Wiadomość gry 24 października 2019, 18:17

Premiera The Last of Us 2 zostanie opóźniona, twierdzi Jason Schreier [AKTUALIZACJA]

The Last of Us: Part II ma zadebiutować 21 lutego 2020 roku. Jason Schreier z serwisu Kotaku twierdzi jednak, że najnowsze dzieło studia Naughty Dog doczeka się „obsuwy” – na szczęście niezbyt dużej.

AKTUALIZACJA:

Neil Druckmann, czyli wiceprezes studia Naughty Dog, potwierdził, iż premiera gry The Last of Us: Part II została przesunięta z 21 lutego na 29 maja 2020 roku. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że twórcy nie dysponowali wystarczającą ilością czasu, by należycie dopracować swoje dzieło i mając do wyboru pójście na kompromis bądź zyskanie dodatkowych kilku miesięcy, wybrali tę drugą opcję. Druckmann nie omieszkał przy tym przeprosić graczy i zapewnić, że dzięki temu dzieło ekipy Naughty Dog będzie prezentować najwyższy poziom wykonania.

Jason Schreier, czyli dziennikarz serwisu Kotaku, znany z ujawniania rozmaitych branżowych tajemnic, twierdzi, że premiera gry The Last of Us: Part II zostanie opóźniona. Najnowsze dzieło studia Naughty Dog, które miało trafić 21 lutego 2020 roku na PlayStation 4, podobno doczeka się kilkumiesięcznej „obsuwy” i pojawi się w sprzedaży wiosną. Informacja dotarła do niego od dwóch osób blisko związanych ze „źródłem”.

Choć w chwili pisania tej wiadomości firma Sony Interactive Entertainment nie odniosła się do owych doniesień, można oczekiwać, że słowa Schreiera w istocie się sprawdzą. Warto bowiem pamiętać, że to właśnie od niego po raz pierwszy usłyszeliśmy, iż The Last of Us: Part II zadebiutuje w lutym 2020 roku (o czym informował na cztery miesiące przed oficjalnym ogłoszeniem daty premiery tego tytułu). Oprócz tego w bieżącym roku ujawnił on informacje zza kulis na temat tego, w jakich bólach powstawały gry Call of Duty: Black Ops IIII i Anthem, czy choćby trafnie „przewidział” zapowiedź Tom Clancy's Rainbow Six Quarantine na tegorocznych targach E3.

Przypomnijmy jeszcze, że datę premiery omawianego dzieła studia Naughty Dog poznaliśmy zaledwie miesiąc temu. Wówczas ujawniono również zawartość edycji kolekcjonerskich, a także zdradzono, iż autorzy koncentrują się na trybie dla pojedynczego gracza. Jako że The Last of Us: Part II ma się cechować niebywałym wręcz przywiązaniem do detali, można gdybać, że ewentualna „obsuwa” będzie podyktowana chęcią wprowadzenia dodatkowych poprawek.

Od lutego do wiosny nie jest zbyt daleko; fani chyba będą w stanie wybaczyć twórcom takie opóźnienie?