Potężna broń zabije wszystko w Dragon's Dogma 2 za cenę automatycznego save'a
Niezwykle rzadka strzała w Dragon's Dogma 2 to pewny sposób na pokonanie każdego wroga. Lepiej jednak uważać, bo jej potęga „niszczy” również obecny plik szybkiego zapisu.
Dragon’s Dogma 2 ma sporo nietypowych rozwiązań, które bawią i zdumiewają (a czasem irytują) graczy. Jednakże niektóre pomysły doceniają nawet inni twórcy gier. Pewnego dewelopera zachwycił pomysł na strzałę tak potężną, że przy każdym jej użyciu gra automatycznie zapisuje stan rozgrywki. Tak, jest takie ostrzeżenie w opisie przedmiotu.
Na tę kuriozalną amunicję zwrócił uwagę Scott Benson (twórca Night in the Woods), który uznał to za „fantastyczny” pomysł i pochwalił dewelopera, który go „przepchnął”. Szybko do zachwytów dołączyli inni deweloperzy, w tym Jason Grinbalt (Caves of Qud), Rami Ismail (Ridiculous Fishing), Scott W. Bradford (skate.) oraz Dinga Bakab (Deathloop).
Strzała o wiele mówiącej nazwie Unmaking Arrow to prawdziwie zabójcza amunicja, zdolna zabić od razu każdego wroga. Tak, nawet ostatniego bossa Dragon’s Dogma 2. Jednakże jak dotąd odkryto tylko dwa sposoby na zdobycie tych strzał.
Jak łatwo zgadnąć, gracze niechętnie używają tak rzadkiego przedmiotu. A już na pewno nikt nie chce wystrzelić go – i całkowicie spudłować. Zapewne wielu graczy ominęłoby takie ryzyko z pomocą szybkiego wczytania zapisanego stanu gry. Najwyraźniej ktoś w Capcom pomyślał o tym samym i zamknął tę furtkę.
Oczywiście to dość ryzykowne rozwiązanie. Zawsze może się zdarzyć, że gracz wystrzeli strzałę chwilę przed tym, jak pobliski cyklop czy inna bestia wbije jego bohatera w ziemię. Co prawda zawsze zostaje „save” dokonany w trakcie snu w karczmie, ale to może oznaczać spore straty postępów.
Cóż, najwyraźniej deweloperzy uznali, że to uczciwa cena za taką potęgę.
- Recenzja gry Dragon's Dogma 2 – RPG w otwartym świecie, który tętni życiem
- Dragon’s Dogma 2 – poradnik do gry