Plotki: GTA 6 to Project Americas, dwie wersje Bully 2 w drodze
Pojawiły się kolejne pogłoski na temat nowych gier Rockstar Games. Według ostatniego przecieku rzekomy Project Americas to rzeczywiście szósta odsłona serii Grand Theft Auto. Przed nią zaś ma ukazać się Bully II na konsolach i PC. Czy to kolejny przykład radosnej twórczości Internetu, czy też jest coś na rzeczy?
Od dłuższego czasu fani Rockstar Games wyczekujący informacji o kolejnych planach studia raczej nie mieli powodów do świętowania. Firma nie podzieliła się praktycznie żadnym nowym projektem od czasu premiery Red Dead Redemption 2. Jedyną pociechą są pogłoski krążące po sieci. Ot, choćby ostatnio pojawił się rzekomy przeciek użytkownika CurvyLav (via Reddit), który zdradza co nieco na temat nadchodzących projektów Rockstara. Autor powołuje się na źródło wewnątrz studia Rockstar India. Zaznaczamy, że jak na razie nie ma żadnych przesłanek mogących świadczyć o autentyczności tych informacji. Równie dobrze może być to kolejne dzieło znudzonego internauty, niemające nic wspólnego z rzeczywistością. Dlatego też, jak zawsze, zalecamy ostrożnie podchodzić do tych doniesień.
Lwia część informacji podanych przez CurvyLava dotyczy Grand Theft Auto VI, mającego powstawać pod kryptonimem Project Americas. Nie pierwszy raz słyszymy tę nazwę – pojawiła się ona jeszcze na początku roku za sprawą youtube'owego kanału Inside Gaming, a później także w kolejnych (i przeważnie fałszywych) przeciekach. Najnowszy z nich twierdzi, że faktyczna produkcja szóstego GTA rozpoczęła się mniej więcej w połowie 2018 roku. Tytuł ma być podobny do piątej odsłony cyklu, ale z wieloma zauważalnymi zmianami. Jedną z istotniejszych nowinek ma być system dynamicznej pogody, będący czymś więcej niż tylko czystą estetyką. W trakcie zabawy może się zdarzyć, że trafi w nas piorun albo porwie nas powódź, a w ramach kampanii fabularnej zobaczymy tornado.
Co się tyczy świata gry, obecna wersja mapy ma być większa od tej z GTA V. Lokacje obejmą nie tylko znane fanom Vice City i jego okolice (w tym liczne wysepki i jeden większy skrawek lądu), lecz także nie mniej kultowe Liberty City. Jednak ta ostatnia miejscówka ma być zarezerwowana dla pewnych misji i nie będzie mowy o jej swobodnym zwiedzaniu. Ciekawostką ma być system dynamicznej zmiany budynków, aczkolwiek autor nie raczył zdradzić nic więcej na ten temat. To samo dotyczy kilku zakończeń fabularnych, opartych na wyborach dokonanych w trakcie gry.
Drugim tytułem wspomnianym w przecieku jest Bully 2. Kontynuacja „szkolnego GTA” ma powstawać jako tytuł na komputery osobiste oraz konsolowe obecnej i nowej generacji (tak jak wynikało to z sierpniowych doniesień). W przypadku tych ostatnich i PC możemy liczyć na wykorzystanie technologii ray tracingu, co ma być swoistym testem przed późniejszym wydaniem GTA VI.
To wszystko, jeśli chodzi o najważniejsze informacje ujawnione przez CurvyLava. Raz jeszcze przypominamy o podchodzeniu do tych doniesień za sporą dozą nieufności. Ostatni tego typu przeciek szybko został zydskredytowany m.in. przez Jasona Schreiera z serwisu Kotaku. Czy tym razem będzie inaczej, czy też ponownie pogłoski okażą się nic niewarte, przekonamy się w przyszłości.
