Plany Blizzarda na przyszłość - Diablo III w trzech odsłonach?

Wczoraj do sieci trafiła tabelka zawierająca plany wydawnicze Blizzarda na najbliższe 4 lata. Trzeba przyznać, że wyglądają one niezwykle interesująco. Po pierwsze nadal, będą trwać prace nad trzema flagowymi tytułami tego studia, czyli: Starcraft II, World of Warcraft oraz Diablo III, ale oprócz tego pojawia się jeszcze jeden tajemniczy tytuł.

Zakładając, że podane informacje są autentyczne, to przez najbliższe trzy lata możemy się spodziewać sporej liczby dodatków. Dwa do najnowszej części Starcrafta, były już ujawnione wcześniej ponieważ stanowią część trylogii. Teraz mamy natomiast szansę poznać ich prawdopodobne daty premier. Pierwszy z nich ma się zatem pojawić w IV kwartale 2011 roku, drugi w I kwartale 2013.

Kolejna gra to Diablo III, a jej premiera jest najwyraźniej planowana na IV kwartał 2011. To chyba niezbyt dobra informacja, przyjemniej byłoby bowiem zobaczyć tę grę na półkach sklepowych odrobinę szybciej. Jeśli zaś chodzi o dodatki, to planowane są najwyraźniej dwa: na II kwartał 2013 i IV w 2014 roku.

Znacznie ciekawiej wygląda natomiast plan wydawniczy World of Warcraft. Przede wszystim, po Kataklizmie możemy się spodziewać dwóch kolejnych rozszerzeń i to w półtorarocznych odstępach czasu, w II kwartale 2012 i IV 2013 roku. Po drodze jednak planowanych jest kilka innych wydarzeń. W 2011 roku World of Warcraft zawita na serwerach brazylijskich, a w 2012 w kinach powinien pojawić się film.

Na koniec pozostaje jeszcze jedna informacja dotycząca tajemniczej ostatniej pozycji, a mianowicie Titana.Jest to prawdopodobnie roboczy tytuł, jakiegoś nowego dzieła Blizzarda. Nie związanego najwyraźniej z żadną dotychczasową marką. To mogłoby natomiast sugerować, że chodzi o nowe MMO, o którym właśnie wielokrotnie mówiono, że będzie poruszać zupełnie nowy temat, nie związany z dotychczasowymi dziełami Blizzarda. Niezwykle ciekawe jest to, że jego publikacja jest planowana równocześnie z premiera piątego dodatku do World of Warcraft.

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Warto do dzisiejszych informacji podchodzić z dystansem i nie przywiązywać się specjalnie do podanych dat. Przy czym nie wynika, to tylko z tego, że cała tabelka może być fałszywa, ale także z tego że między planami wydawniczymi, a faktyczną publikacją tytułów pojawia się z reguły duży rozdźwięk. Szczególnie w przypadku Blizzarda, który już chyba przyzwyczaił nas do tego, że gra pojawia się w sklepach kiedy jest gotowa, a nie wtedy kiedy chcieliby zobaczyć ją gracze.