Pierwsze recenzje Diablo 4: Vessel of Hatred. To dobry dodatek, który wymaga trochę poprawek
W sieci pojawiły się pierwsze recenzje Diablo 4: Vessel of Hatred. Dodatek do gry Blizzarda może się pochwalić wysokimi notami.
Do premiery Diablo IV: Vessel of Hatred pozostały już tylko 4 dni. Fanom, którzy dalej zastanawiają się, czy po dość chłodno przyjętej „podstawce” powinni dać kolejną szansę Blizzardowi, z pomocą przychodzą recenzje, które właśnie zaczęły pojawiać się w sieci.
W serwisie Metacritic rozszerzenie w wersji na PC ma średnią ocen na poziomie 85/100, wyliczoną na podstawie 28 opinii. W przypadku wydania na PS5 jest to 87/100, a na XSX 80/100, przy czym edycje konsolowe na tę chwilę mają znacznie mniej recenzji. W serwisie Opencritic widnieje natomiast średnia 86/100.
Diablo 4: Vessel of Hatred – wybrane oceny
- Stevivor – 9,5/10
- Destructoid – 9/10
- Gamereactor UK – 9/10
- PSGamesN – 9/10
- GGRecon – 4,5/5
- PC Gamer – 9/10
- TheGamer – 4,5/5
- CD-Action – 8,5/10
- IGN – 8/10
- GameSpot – 8/10
- GRYOnline.pl – 7/10
Jak na tak wysoko ocenianą produkcję przystało, chwalone jest w niej wiele elementów. Recenzenci zwracają uwagę na interesującą fabułę, która, niestety, nadal pozostaje tylko częścią większej opowieści. Klasa spirytysty jest przyjemna w rozgrywce, a ta z kolei została całościowo usprawniona przez nowe oraz odświeżone systemy (runy, najemnicy etc.). Również nowy obszar przypadł krytykom do gustu, a zwłaszcza miasto Kurast, które powinno spodobać się fanom Diablo 2. Ciepłe słowa padły także pod adresem Mrocznej Cytadeli.
Nie mogło jednak zabraknąć także wad, wszakże nie powstała jeszcze gra idealna i Diablo 4: Vessel of Hatred tego nie zmienia. Wśród najczęściej wymienianych problemów znaleźć możemy te natury technicznej, jak liczne bugi czy nienajlepsza optymalizacja. Część osób zwróciła również uwagę na konieczny momentami grind oraz jeszcze większy skręt w stronę MMO niż w przypadku „podstawki”.
Wychodzi więc na to, że Vessel of Hatred przypadło do gustu zdecydowanej większości recenzentów. Najważniejsze jednak, czy tak samo będzie w przypadku graczy, którzy w odróżnieniu od krytyków „podstawkę” przyjęli, delikatnie mówiąc, nie najlepiej. Tego dowiemy natomiast się już niedługo.