Ukraińskie Frogwares ogłasza nową grę; to „środkowy palec” dla Rosji
Ukraińskie studio Frogwares zapowiedziało nowy projekt. Nadchodząca Palianytsia ma być przygodówką z elementami horroru i swoistą zniewagą dla Rosjan.
- Ukraińskie studio Frogwares zapowiedziało nową grę.
- Project Palianytsia (tytuł roboczy) będzie przygodówką z elementami lovecraftowskiego horroru.
- Twórcy stwierdzili, że produkcja jest swoistym „środkowym palcem” skierowanym w stronę Rosjan.
Pomimo trwającej za naszą wschodnią granicą wojny, ukraińskie studio Frogwares (znane głównie z serii Sherlock Holmes) nadal działa. Deweloperzy zapowiedzieli właśnie kolejną grę.
Project Palianytsia (tytuł roboczy) ma być przygodówką z elementami horroru w klimacie epoki wiktoriańskiej. Jest to jakoby także forma zniewagi skierowanej przez twórców w kierunku Rosjan.
Gra dla fanów mroku i tajemnic
Informacjami na temat nowego projektu deweloperzy podzielili się na Twitterze.
Tym razem będziemy mieli do czynienia z dość kameralną produkcją. Gra ma stawiać na gęstą atmosferę, mroczny nastrój i elementy lovecraftowskiego horroru.
Twórcy obiecali, że dostarczą graczom angażującą fabułę, pełną tajemnic do rozwikłania. Palianytsia ma przypaść do gustu w szczególności fanom The Sinking City, ale również serii Sherlock Holmes.
Oprócz tego na razie nie zdradzono więcej szczegółów na temat gry – nie znamy terminu premiery ani docelowych platform sprzętowych. Twórcy udostępnili jednak kilka grafik koncepcyjnych.
Deweloperzy stwierdzili również, że Palianytsia jest „środkowym palcem wystosowanym w stronę tych, którzy myśleli, że mogą najechać nasz kraj z nadzieją zaburzenia i zniszczenia naszego życia”.
Zniewagą dla Rosjan ma być zresztą nawet sam tytuł gry. Słowo „palianytsia” jest ponoć fonetycznym koszmarem dla osób mówiących po rosyjsku, co pozwala na łatwą identyfikację ich narodowości.
Projekt tworzony z konieczności
Twórcy zdradzili przy tym, że wcześniej nie planowali opracowywania tego rodzaju gry. Decyzja o jej produkcji wynika z ustępstw, na które musieli pójść ze względu na wspomniane dramatyczne wydarzenia.
Część zespołu nie może dalej pracować przez trwający konflikt. Niektórzy zamiast w nowej siedzibie studia (w przenosinach do niej pomógł grant od Epic Games) znajdują się na froncie we wschodniej Ukrainie lub pomagają osobom poszkodowanym przez wojnę.
Deweloperzy musieli więc całkowicie zmienić swoje podejście do pracy. Efektem tych działań będzie zaś powstanie gry odmiennej od poprzednich produkcji studia.