Oceny recenzentów już nie decydują o sprzedaży gier, mówi szef Saber
CEO studia Saber Interactive, Matthew Karch, stwierdził, że oceny wystawiane przez recenzentów nie determinują już sprzedaży gier. Co więc o niej decyduje? Omówił on tę kwestię na przykładzie Evil Dead: The Game.
Prezentacja raportu finansowego grupy Embracer z roku fiskalnego 2021 przyniosła wiele interesujących informacji, m.in. na temat remake’u KotOR-a, rozczarowującej sprzedaży Elexa 2 czy sporego sukcesu Evil Dead: The Game. Ten ostatni tytuł rozchodzi się jak ciepłe bułeczki, mimo że w serwisie Metacritic ma obecnie średnią ocen recenzentów na poziomie „zaledwie” 74/100 (w wersji zarówno na PC, jak i XSX/S).
Oceny recenzentów gier są passé?
Doszukując się przyczyn tego fenomenu – jeśli można tak określić fakt, że w pięć dni tytuł rozszedł się w ok. 500 tys. egzemplarzy – warto zwrócić uwagę na słowa Matthew Karcha, czyli szefa należącej do grupy Embracer firmy Saber Interactive, wydawcy Evil Dead. Podczas prezentacji omawianego raportu miał on zostać zapytany o to, jak postrzega premierę gry w kontekście ocen, które „nie są fantastyczne, ale solidne jak na ten gatunek”.
Karch odpowiedział ponoć, że jest mile zaskoczony wynikami osiąganymi przez Evil Dead, które już przekroczyły pułap, jaki studio obrało za swój cel. Ponadto dodał, iż (via VG247.com):
[…] czasy, w których wysokie oceny na Metacriticu gwarantowały dobrą sprzedaż gry, już dawno minęły. Bardziej liczy się jakość danej produkcji, a nie jej odbiór wśród recenzentów. Mógłbym wymienić tytuły, które dostały „ósemki” i „dziewiątki”, a mimo to ich wydawcy woleliby, aby się nigdy nie ukazały.
Media społecznościowe i wsparcie po premierze
Co liczy się zatem bardziej niż oceny na Metacriticu? Według Matthew Karcha – ważniejsze są odbiór danego tytułu w mediach społecznościowych oraz opinia wpływowych osób (tzw. influencerów), które zajmują się elektroniczną rozrywką.
CEO studia Saber Interactive podkreślił również, że niełatwo jest wydać grę w momencie, gdy na rynku dominuje tak duża produkcja jak Elden Ring. Niemniej Karch jednocześnie zauważył, iż – jak uważa: na szczęście – jest obecnie tak dużo sposobów monetyzacji gier, że nie trzeba polegać jedynie na wysokiej początkowej sprzedaży. Dlatego też jego zdaniem wiele tytułów otrzymuje wieloletnie wsparcie.
Evil Dead otrzyma DLC
Z Evil Dead ma być podobnie – deweloper zamierza wydać szereg DLC, o których więcej dowiemy się wkrótce. Co więcej, Karch określił ponoć ten tytuł pierwszą grą z serii, a samo Saber Interactive pracuje nad ponad 50 produkcjami, z czego niektóre mają przypominać Evil Dead, lecz bazować na licencjach innych kultowych horrorów.