Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 stycznia 2014, 09:00

No Man’s Sky – powódź, która zalała studio Hello Games, nie opóźni powstania gry

Studio Hello Games ogłosiło, że prace nad No Man’s Sky nie ustały, pomimo powodzi, która zniszczyła siedzibę studia w wigilię Bożego Narodzenia. Twórcy obiecali, że katastrofa nie opóźni debiutu gry.

Pod koniec roku informowaliśmy o powodzi, która nawiedziła Wielką Brytanię w wigilię Bożego Narodzenia, doprowadzając między innymi do całkowitego zniszczenia siedziby studia Hello Games, zlokalizowanej w Guildford. Twórcy sandboksowego No Man’s Sky zostali wówczas pozbawieni biura, jak również wszelkich sprzętów, które się w nim znajdowały (wliczając w to komputery). Niemniej, wygląda na to, że katastrofa nie zatrzymała dewelopera – na jego oficjalnej stronie ogłoszono, że praca już wre na nowo. Obecnie zespół korzysta z zastępczego pomieszczenia, a niektórzy członkowie pracują w swoich domach, lecz za kilka miesięcy Hello Games powinno dorobić się nowej siedziby lub odbudować starą. Co więcej, zakomunikowano jednoznacznie, że nieszczęście nie odbije się na losach wspomnianego No Man’s Sky – twórcy przyrzekli, że „nie dopuszczą do tego”, by powódź spowodowała opóźnienie wydania gry.

Przynajmniej wirtualnych światów nigdy (prawie) nie nawiedzają powodzie. - No Man’s Sky – powódź, która zalała studia Hello Games, nie opóźni powstania gry - wiadomość - 2014-01-16
Przynajmniej wirtualnych światów nigdy (prawie) nie nawiedzają powodzie.

”To [co się stało – dop. aut.] jest z oczywistych względów okropne, ale wszystko stanowi po prostu część naszych perypetii jako niezależnego studia” – napisał Sean Murray na oficjalnym blogu dewelopera. – „Na przykład przez ostatni tydzień musieliśmy zaopatrzyć się nie tylko w elektryczność, połączenie sieciowe, serwery, meble i tuzin pecetów, ale również pół tuzina Maców i maszyn z systemem Linux (…) Być może święta Bożego Narodzenia nie były najlepszym czasem na podobne zdarzenie, ale nie ma lepszego okresu na świeży start niż nowy rok.”

Mimo optymizmu twórców, warto wspomnieć, że wkrótce po powodzi dodatkowych zmartwień przysporzyła im odmowa wypłacenia odszkodowania, argumentowana tym, że ubezpieczenie, które posiadała siedziba Hello Games, nie obejmuje następstw wydarzeń pokroju powodzi. Na tę chwilę w sprawie nadal panuje impas – nie wiadomo też, czy deweloper otrzymał lub otrzyma jakąś pomoc ze strony firmy Microsoft (kilka tygodni temu Phil Spencer deklarował, że zamierza przyjrzeć się sytuacji, w jakiej jest omawiane studio).

Na koniec warto wspomnieć, że Sean Murray odniósł się też do pytań o to, czy No Man’s Sky zostanie dofinansowane przez Kickstartera. Deweloper wyraził sympatię dla crowdfundingu i wspomnianego serwisu, lecz oznajmił, że „nie wydaje mu się, aby była to właściwa rzecz dla ich gry w obecnym czasie”.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej