Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 listopada 2024, 12:25

autor: Adrian Werner

Deweloperzy No Man’s Sky „nawet nie są blisko” ukończenia gry po świetnych wieściach o poprawieniu odbioru na Steam

No Man’s Sky ma już ponad osiem lat, ale mimo to autorzy gry zapewnili, że mają w planach jej dalszy rozwój jeszcze przez długi czas.

Źródło fot. Hello Gams
i

Wczoraj pisaliśmy, że po ponad ośmiu latach od premiery No Man’s Sky udział pozytywnych recenzji tej produkcji na Steamie osiągnął wreszcie 80%, dzięki czemu serwis zmienił klasyfikację odbioru gry na „bardzo pozytywną”. To duże osiągnięcie dla twórców, ale jednocześnie szybko zapewnili oni, że nie zamierzają spoczywać na laurach.

  1. Komentując to wydarzenie, Martin Griffiths, czyli programista odpowiedzialny za silnik No Man’s Sky, stwierdził, że autorzy nawet nie są blisko końca ulepszania gry. Fani mogą więc być spokojni, bo rozwój NMS będzie kontynuowany jeszcze przez długi czas
  2. Griffiths podziękował także graczom za to, iż nie postawili krzyżyka na studio Hello Games i kontynuowali gwiezdne podróże z tym zespołem.

Taka deklaracja powinna uspokoić graczy. Pomimo popularności gry można było bowiem zastanawiać się, jak długo będzie jeszcze ona wspierana. Osiem lat to wieczność w tej branży, a do tego studio Hello Games pracuje również nad następną produkcją w postaci Light No Fire. Jak jednak widać, twórcy nie mają w planach zatrzymania rozwoju No Man’s Sky.

NMS dostępne jest na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Nintendo Switch, Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Jeśli do tej pory nie kupiliście tej produkcji, to warto rozważyć skorzystanie z trwającej na Steamie promocji, które pozwala kupić grę za 109,99 zł, czyli o 60% taniej niż wynosi cena standardowa.

  1. No Man’s Sky na Steamie
  2. No Man's Sky było kosmiczną porażką. Dziś to najlepsza gra o eksploracji kosmosu

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej