Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 kwietnia 2024, 14:45

Ogień w Helldivers 2 przejdzie zmiany. „To niedorzeczne - a co najmniej niewłaściwe i wymagające działań”, przyznają twórcy

Ogień w Helldivers 2 jest nieco zbyt zabójczy dla graczy. Do tego stopnia, że nawet twórcy gry ze studia Arrowhead dostrzegają absurd sytuacji i szykują zmiany.

Źródło fot. Arrowhead Game Studios / Sony Interactive Entertainment.
i

Od paru tygodni obrońcy Demokracji ochoczo korzystają z ognistej pożogi w walce z wrogami Super Ziemi. Jednakże zabawy z ogniem są ryzykowne. Zwłaszcza gdy obrażenia od płomieni w Helldivers 2 są tak przesadzone, że twórcy musieli zapowiedzieć osłabienie ognia.

Problemem bynajmniej nie jest pożoga rozniecana przez graczy – choć nie jeden internauta narzeka na przypadkowe (?) spopielenie przez sojuszników. Gorzej, że również siły Automatów mają dostęp do gorącej broni, a od pewnego czasu na niektórych planetach można trafić na ogniste tornada (via Reddit).

Problem w tym, że ogień jest po prostu zbyt zabójczy dla graczy. Thomas „Twinbeard” Petersson – menadżer ds. społeczności Arrowhead Game Studios – przyznaje, iż „umieranie w 2 sekundy tylko po dotknięciu płomieni” to gruba przesada (via Discord).

Dlatego też twórcy przyglądają się całemu systemowi ognia w Helldivers 2. Zmiany najpewniej będą wprowadzane stopniowo, przy czym na dokładne informacje dotyczące tych poprawek musimy jeszcze poczekać.

Wypada przypomnieć, że studio Arrowhead szykuje też przebudowę innego systemu: tego odpowiedzialnego za przyznawanie nagród za misje, bo dotychczasowy mocno spóźnia się z rozdawaniem graczom ciężko zarobionych medali.

  1. „Przepraszam, że spuściłem na was nalot” to kwestia, której bardzo szybko nauczyłem się w Helldivers 2
  2. Recenzja gry Helldivers 2 – to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej