Nieścisłości w Assassin's Creed: Shadows, na które narzekali Japończycy, doczekały się reakcji Ubisoftu
Reżyser gry Assassin’s Creed: Shadows odniósł się do kwestii niepoprawnie przedstawionych elementów kultury japońskiej.
Prawdopodobnie żadna z odsłon serii Assassin’s Creed nie wzbudzała takich emocji, jak zaplanowane na listopad tego roku AC: Shadows. Nie dość, że produkcja Ubisoftu spotyka się z mocnym oporem w temacie głównych bohaterów, to jeszcze po udostępnieniu pierwszego zwiastuna – kolokwialnie mówiąc – podpadła Japończykom.
Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni surowo podeszli do zaprezentowanych w grze elementów historycznych. Sporo uwagi poświęcono między innymi pomieszczeniu, w którym odbywa się narada Nobunagi z jego wasalami. Według Japończyków umieszczone tam tatami (japońskie maty) zostały błędnie przedstawione (okazuje się, że są za duże i do tego w nietypowym kształcie dla okresu, w którym toczy się akcja).
Sprawa nabrała takiego rozgłosu, że o komentarz w tej kwestii pokusił się reżyser Assassin’s Creed: Shadows, Charles Benoit. W rozmowie z redakcją serwisu Game Watch (via Automaton) deweloper wyjaśnił, że w premierowej wersji gry tatami zostaną już pokazane w zgodzie z historią.
Twórca dodał też, że studio od samego początku projektowania nowego „asasyna” współpracowało z ekspertami z Japonii. Poza tym w proces tworzenia gry ściśle zaangażowane były zespoły Ubisoftu z siedzibami w Tokio i Osace.
Niemniej Benoit zaznaczył, że mimo usilnych starań, błędy mają prawo się pojawić. Gdy jednak już do tego dojdzie, studio zrobi wszystko, aby je naprawić. Ciekawe, czy spotka to również inne nieścisłości wskazywane przez Japończyków – zbyt wysokie sufity w wybranych budynkach, uczesanie niektórych postaci, czy sposób siedzenia i rażące naruszenia etykiety przez wasali Nobunagi (więcej o tym w naszym poprzednim newsie).
Assassin's Creed: Shadows powstaje z myślą o pecetach oraz konsolach Xbox Series X/S i PlayStation. 5. Premiera gry odbędzie się 15 listopada tego roku.