autor: Konrad Serafiński
Nieoficjalnie: Ninja dostał 50 mln dolarów za porzucenie Twitcha
Tom Warren, redaktor serwisu The Verge, poinformował za pośrednictwem Twittera, że Microsoft zapłacił około 50 milionów dolarów streamerowi o nicku Ninja za przejście z Twitcha na Mixer. Nie są to jednak oficjalne doniesienia.
Dwa dni temu świat graczy zszokowała wiadomość, że Ninja, będący najpopularniejszym streamerem na Twitchu, porzucił tę platformę na rzecz Mixera - konkurencyjnego serwisu firmy Microsoft. Wszyscy w internecie byli zgodni, że za taki stan rzeczy musi odpowiadać bajońskia suma, którą gigant z Redmond zapłacił graczowi. Ostatecznie, kiedy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Snop światła na sytuację rzucił Tom Warren, redaktor serwisu The Verge, który za pośrednictwem Twittera wstawił taki oto post:
Dlaczego Microsoft zapłacił około 50 mln dolarów, by mieć Ninję na Mixerze? Tu nie chodzi o sprzedaż konsoli Xbox. Chodzi o xCloud, a Microsoft potrzebuje jak największej liczby silnych punktów na start usługi. Google ma ma YouTube i Stadia, a Amazon ma Twitcha. Microsoft ma Xboksa, Mixera i xCloud.
Oczywiście nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia dla słów Toma Warrena, co zresztą wytknęli mu już użytkownicy Twittera pisząc, że źródłem jest „generator przypadkowych liczb”. Jeśli jednak rzeczywiście popularny streamer dostał 50 mln dolarów, to Microsoft musi naprawdę wierzyć, że ten transfer odbije się pozytywnie na promocji produktów firmy.
Mixer to obecnie trzeci najpopularniejszy serwis dla streamerów. Przed nim są Twitch oraz YouTube Gaming Live. Obecność tak popularnego gracza prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu popularności samej platformy. Pomóc powinien również fakt, że niedawno wystartował 10. sezon w Fortnite, czyli produkcji, w którą gra Ninja. Ale pewnie wiele wody upłynie w Wiśle nim Mixer stanie się realną konkurencją dla serwisu Amazona.