Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 stycznia 2021, 09:57

Mod do Cyberpunk 2077 zamieniający Keanu Reevesa w prostytutkę został usunięty

Studio CD Projekt RED wymusiło skasowanie moda do gry Cyberpunk 2077, pozwalającego na podmianę modelów NPC. Chodziło o wykorzystanie przez fanów podobizn rzeczywistych osób w w potencjalnie obraźliwy sposób, na przykład postawienie Keanu Reevesa.

Cyberpunk 2077 może mieć swoje problemy (i to niemało), ale brak popularności stanowczo nie jest jednym z nich. Przełożyło się to na zainteresowanie modderów, którzy bynajmniej nie czekali z tworzeniem własnej zawartości na udostępnienie oficjalnych narzędzi. Jednym z efektów tego był mod pozwalający na podmianę modeli postaci niezależnych, czego najgłośniejszym zastosowaniem było... postawienie Keanu Reevesa w roli prostytutki.

Oczywiście grany przez aktora Johnny Silverhand nie był jedynym bohaterem wzorowanym na „znanej i lubianej” osobie postawionym w dziwnej sytuacji. Jednak radość (lub zniesmaczenie albo rozbawienie) fanów nie trwała długo. Mod opracowany przez użytkownika Catmiosa został usunięty z serwisu Nexus Mods na prośbę studia CD Projekt RED. Serwis PC Gamer udostępnił treść komunikatu twórców, w którym wytłumaczyli się oni ze swojej decyzji. Deweloper nie ma nic przeciwko swobodnej zabawie z modelami fikcyjnych postaci. Jednakże prosi fanów o powstrzymanie się od wykorzystania podobizn rzeczywistych osób w potencjalnie obraźliwym kontekście bez ich zgody:

Naszą naczelną zasadą dotyczącą treści tworzonych przez użytkowników – w szczególności modyfikacji do gier – jest to, że nie mogą one być szkodliwe dla innych. W przypadku podmieniania modeli, zwłaszcza w scenach o charakterze erotycznym, może to być odebrane w taki sposób przez osoby, które użyczyły nam swojego wyglądu do stworzenia postaci w Cyberpunku 2077.

Dlatego też fani tworzący własną zawartość muszą się upewnić, że mają pozwolenie od wszystkich zainteresowanych stron (którymi mogą być inne podmioty niż CD Projekt RED). W przypadku postaci wymyślonych przez nas na potrzeby gry pozwalamy Wam na dowolne modyfikowanie gry i po prostu dobrą zabawę. Jeśli jednak chodzi o modele prawdziwych ludzi zaproszonych przez nas do udziału w grze, uprzejmie prosimy o powstrzymanie się od wykorzystywania ich w sytuacjach, które mogłyby zostać uznane za obraźliwe, jeśli nie macie ich wyraźnej zgody.

Można się zastanawiać, jak wiele sensu ma usunięcie tej modyfikacji, zwłaszcza że przyniesie to całej sprawie rozgłos i zapewne znajdą się uparci gracze, którzy dostarczą kolejne tego typu mody (albo odtworzą podobne sceny choćby w Source Film Maker). Niemniej łatwo zrozumieć motywy kierujące CD Projektem. Wykorzystanie modeli całkowicie fikcyjnych postaci w „figlarny” sposób może być moralnie dwuznaczne, ale mimo wszystko jest to po cichu (powiedzmy) akceptowane jako jeden z uroków Internetu. Jednak wykorzystanie w podobny sposób wizerunku autentycznych osób może zostać uznane za uwłaczające i (pomijając inne potencjalne kłopoty) mogłoby też popsuć relacje studia z Keanu Reevesem, Hideo Kojimą i innymi osobami, które użyczyły swojego wizerunku.

Wypada też dodać, że już w dniu premiery Cyberpunka 2077 CD Projekt RED wyłożyło zasady dotyczące treści tworzonych przez fanów, a nieco później udostępniło umowę użytkownika dla oficjalnych narzędzi modderskich. Wśród podanych zaleceń znalazł się punkt „Nie wyrządzaj szkody nam ani innym osobom”, pod który można by podciągnąć postawienie znanego aktora w mało pochlebnej roli, choćby i w ubraniu (aczkolwiek zapewne znaleźliby się modderzy gotowi rozwiązać tę „usterkę”). Nie żeby miało to większe szansę powstrzymać co bardziej upartych fanów, o ile ich uwagi nie odwrócą inni (choćby i w 100% fikcyjni) bohaterowie podbijający Internet. Albo kolejne sukcesy lub problemy Cyberpunka 2077.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej