autor: Bartosz Świątek
Microsoft Flight Simulator pomoże rozwiązać kryzys pilotów?
Jorg Neumann - szef zespołu odpowiedzialnego za Microsoft Flight Simulator - stwierdził w niedawnym wywiadzie, że firmy produkujące samoloty mają nadzieję, iż gra opracowywana przez jego studio pomoże rozpalić w młodych ludziach miłość do latania.
W czasie imprezy X019 pokazano kolejny gameplay trailer Microsoft Flight Simulator, który można opisać popularnym obecnie słowem „breathtaking” (pol. zapierający dech w piersiach). Ukazane w rozdzielczości 4K krajobrazy ocierają się o fotorealizm i istnieje spora szansa, że oprawa tego tytułu przekona niejednego gracza do sprawdzenia się za sterami wirtualnego samolotu. Jak donosi serwis PCGamesN, niektórzy mają nawet nadzieję, że produkcja zrobi jeszcze więcej: sprawi, iż część osób zapała miłością do prawdziwego latania, a tym samym pomoże rozwiązać utrzymujący się na świecie kryzys związany z niewystarczającą liczbą pilotów.
Jest taka rzecz w naszym społeczeństwie czy nawet świecie, która nazywa się „kryzysem pilotów". Brakuje 100 tys. pilotów i jest to ogromny problem. Wszyscy producenci samolotów chcą, abyśmy pomogli im znaleźć rozwiązanie - stwierdził w niedawnym wywiadzie Jorg Neumann, szef zespołu odpowiedzialnego za grę.
Wytrenowanie pilota jest niezwykle drogie, a jeśli kandydat do pełnienia tego zawodu dwukrotnie nie zda egzaminu, pieniądze de facto przepadają - nie można podjąć tej próby po raz trzeci. Kluczową kwestią jest więc, by wystarczająco duża liczba ludzi pragnęła kształcić się w tym kierunku, a produkcje takie jak Microsoft Flight Simulator do tego zachęcają.
Nie chodzi o to, że my stawiamy się w takiej roli - to oni tego chcą. W tej chwili zostanie pilotem kosztuje 140 tys. dolarów, a jeśli dwukrotnie nie zdasz testu końcowego, to koniec, na całe życie - nie możesz wrócić. (...) W tym wszystkim chodzi o znajdowanie mocnych stron u ludzi. W czym są dobrzy, do czego mają talent? Możemy w tym pomóc - powiedział Jorg Neumann.
Kryzys, o którym mowa, dotyczy większości świata, ale w najgorszej sytuacji są kraje azjatyckie, co ma związek z dynamicznym rozwojem Chin i powiększającą się liczbą osób pragnących korzystać z usług linii lotniczych. Z kolei w USA wielu pilotów dociera do wieku, w którym będą musieli przejść na emeryturę (65 lat). Niestety problem pogłębia się z biegiem czasu - w niedawnym wywiadzie prasowym prezes firmy Boeing, Dennis Muilenburg, przekonywał, że w ciągu następnych dwóch dekad potrzebne będzie 800 tys. nowych pilotów.
Przypominamy, że Microsoft Flight Simulator ukaże się w 2020 roku na komputerach oraz konsoli Xbox One.