autor: Krystian Machnik
Masz piracką wersję gry Wiedźmin 2? CD Projekt przyśle ci wezwanie do zapłaty
CD Projekt chce pobierać opłaty od osób, które ściągnęły grę Wiedźmin 2: Zabójcy Królów z nielegalnych źródeł. Wynajęto do tego celu firmy prawnicze, które zajmują się lokalizowaniem piratów i wysyłaniem do nich wezwań do zapłaty kwoty wynoszącej około 900 euro.
Firma CD Projekt wynajęła kancelarię prawną do walki z piratami, taką informację podał zagraniczny serwis TorrentFreak poświęcony tematyce sieci p2p. Polski producent gier zamierza monitorować sieć i ściągać pieniądze od osób, które pobrały grę Wiedźmin 2: Zabójcy Królów z nielegalnych źródeł.
Akcję rozpoczęto w kilku krajach europejskich, a w samych Niemczech już kilka tysięcy osób dostało wezwanie do zapłaty. Kwota jaką mają uiścić jest dużo wyższa od rzeczywistej wartości gry, bo wynosi 1230 dolarów lub około 900 euro, podczas gdy w sklepie GOG legalna kopia kosztuje obecnie 23.99$.
Cała akcja nie przebiega bez zgrzytów. Prawnicy opierają się bowiem na adresach IP wykorzystując je do określania lokalizacji, z której pobrano grę oraz imienia i nazwiska rzekomego pirata. Takie rozwiązanie prowadzi niestety do sytuacji, kiedy oskarża się o kradzież i wzywa do zapłaty osoby, które o Wiedźminie nawet nie słyszały. Póki co, nie wiemy jaka będzie reakcja firmy, jeśli ktoś odmówi uiszczenia opłaty. Jednak nawet jeśli prawnicy CD Projektu zdecydują się na pozew sądowy, to trudno im będzie powiązać wskazaną osobę z piratem.
Według szacunków prezesa firmy CD Projekt Marcina Iwińskiego, grę Wiedźmin 2: Zabójcy Królów pobrało z nielegalnych źródeł ponad 4,5 mln graczy. Polegał on jednak wyłącznie na prywatnych obliczeniach, a portal TorrentFreak donosi, że z ich obserwacji sieci wynika, iż jest to liczba o kilka milionów zawyżona.
Przypomnijmy, że początkowo gra Wiedźmin 2: Zabójcy Królów posiadała zabezpieczenia antypirackie DRM, jednak twórcy zdecydowali się na usunięcie ich. Decyzję uzasadniali tym, że to rozwiązanie tak naprawdę utrudnia życie osobom, które zakupiły oryginalną kopię, a zabezpieczenia prędzej czy później i tak są łamane przez piratów. Wykorzystał to koncern Namco Bandai wydając pozew przeciwko CD Projektowi w sprawie dystrybucji gry na konsolę Xbox 360, którego częścią było żądanie przywrócenia DRM-u. Choć francuski wymiar sprawiedliwości przyznał rację japońskiej firmie, to w kwestii zabezpieczeń wygrali twórcy Wiedźmina 2.