Mass Effect: Andromeda – nowe informacje o fabule, świecie gry i zadaniach
Im bliżej do premiery Mass Effect: Andromeda, tym więcej informacji na temat tej produkcji wychodzi na światło dzienne. Dzisiaj możemy zapoznać się z pachnącymi świeżością konkretami na temat fabuły, konstrukcji świata gry oraz zadań głównych i misji pobocznych.
Marcowa premiera Mass Effect: Andromeda zbliża się wielkimi krokami – nic zatem dziwnego, że w sieci coraz częściej pojawiają się nowe informacje dotyczące tej produkcji. Dzisiejsza porcja konkretów obejmuje wiele jej aspektów – od konstrukcji fabuły i krótkiej charakterystyki wybranych towarzyszy, przez świat gry, aż po czekające na wykonanie zadania. Poniższe wiadomości ujrzały światło dzienne dzięki rozmowie, jaką redakcja brytyjskiego PC Gamera odbyła z przedstawicielami BioWare Montreal. Bez zbędnego przedłużania rozpoczynamy wyliczankę, która daje nadzieję na kolejną epicką przygodę.
Fabuła i towarzysze przygody
Warto zacząć od tego, że w omawianym tytule nie uświadczymy żadnych „wielkich złych”, jak miało to miejsce w oryginalnej trylogii. Jak przekonują deweloperzy, nad fabułą poprzednich odsłon cyklu wisiało widmo rychłego ataku Żniwiarzy, przez co opowiedzenie bardziej osobistych historii było trudnym zadaniem. Tym razem ma być inaczej – poszczególne opowieści mają mieć bardziej naturalny, optymistyczny, a przy tym indywidualny charakter. W przygodzie będą nam towarzyszyć zróżnicowane osobistości, co daje autorom szerokie pole do popisu, a sama fabuła ma dotyczyć nie tylko poszczególnych postaci, lecz przede wszystkim przetrwania w nowym środowisku i rozmaitych wyzwań, jakie się z tym wiążą.
Co się zaś tyczy członków drużyny – nie wszystkich poznamy na początku przygody, a współpracę z niektórymi rozpoczniemy dopiero po jakimś czasie. Wśród nich pojawi się Peebee, czyli reprezentantka rasy Asari, która traktuje tę przygodę jako... dobrą zabawę, a także jej zupełne przeciwieństwo – Cora – całkowicie podporządkowana regulaminowi, jak przystało na żołnierza z krwi i kości.
Świat gry
W Mass Effect: Andromeda zwiedzimy zróżnicowane miejsca. Na pierwszy plan wysuwają się oczywiście planety – na wielu z nich znajdziemy bazy wroga przeznaczone do likwidacji, potężnych oponentów, których, no cóż, będziemy musieli unicestwić, a także specjalne strefy obfitujące w surowce, jakie następnie wykorzystamy w rozbudowanym systemie craftingu. Listę uzupełniają szczelnie zamknięte krypty – ich otwarcie będzie od nas wymagać rozwiązywania mniej lub bardziej skomplikowanych zagadek. Deweloperzy przekonują, że każda planeta ma posiadać własną historię, jaką poznamy w trakcie eksploracji.
Na tym jednak zestawienie się nie kończy – w toku przygody odwiedzimy także inne obiekty, takie jak choćby Nexus będący swoistą bazą wypadową Inicjatywy Andromeda oraz Kadara, czyli strefa przywodząca na myśl „futurystyczny Dziki Zachód”. Brzmi interesująco. Warto również wspomnieć o mapie świata, która teraz zyska trzeci wymiar – rychło w czas, wszak prezentowanie przestrzeni kosmicznej na dwuwymiarowej płaszczyźnie to zdecydowanie zbyt daleko idące uproszczenie.
Zadania główne i poboczne
Filar Mass Effect: Andromeda będą stanowić rozmaite zadania. Twórcy niespecjalnie kryją się ze swoimi inspiracjami – jak twierdzą, Wiedźmin 3: Dziki Gon wykonał w tym temacie świetną robotę, zatem i oni celują w podobne, rozbudowane, a przy tym zróżnicowane questy. Sztuka ta nie udała się w przypadku Dragon Age: Inkwizycja krytykowanego przez graczy za powtarzalność i mało interesujące formy aktywności typu „idź, zabij, zabierz, wróć, odbierz nagrodę”. Na tę chwilę musimy trzymać deweloperów za słowo i wierzyć, że wyciągnęli wnioski z wcześniejszych błędów.
Jak wspominano wcześniej, w grze powrócą misje lojalnościowe znane z Mass Effect 2, a siłą napędową wszystkich zadań będą oczywiście dialogi – po raz kolejny będziemy mogli przerwać wypowiedź postaci niezależnej, choćby po to, by… przystawić jej do głowy broń i zmusić ją do sypania konkretami. Co się zaś tyczy misji fabularnych – te mają rozgrywać się na otwartych terenach przypominających areny.
Premiera tuż tuż
Mass Effect: Andromeda zadebiutuje nad Wisłą 23 marca. Produkcja zmierza na komputery osobiste, a także na PlayStation 4 i Xboksa One. Należy odnotować, że jej opracowanie wziął na swoje barki zespół BioWare Montreal, wcześniej odpowiedzialny między innymi za tryb multiplayer do trzeciej odsłony serii. Czy twórcy poradzą sobie z poprowadzeniem marki na zupełnie nowe tory? O tym przekonamy się za kilka tygodni.