autor: Kamil Zwijacz
Mass Effect: Andromeda debiutuje w USA
Dziś w USA zadebiutowała wyczekiwana gra Mass Effect: Andromeda. Ukaże się ona w Polsce na konsolach Xbox One i PlayStation 4 oraz PC-tach w najbliższy czwartek. Przy okazji wyszedł nowy patch, a ponadto na światło dzienne wypłynęły kontrowersje związane z kulisami produkcji tego tytułu.
Amerykańska premiera
Od dziś amerykańscy gracze cieszą się pełną wersją gry Mass Effect: Andromeda. W Polsce nowa produkcja studia BioWare ukaże się w czwartek 23 marca i będzie dostępna w rodzimej wersji językowej (napisy) na konsolach Xbox One, PlayStation 4 oraz PC-tach.
Recenzje
Wczoraj zeszło embargo na recenzje produkcji i w sieci pojawiło się sporo artykułów, które sugerują, że tym razem ekipa BioWare spisała się nieco gorzej i stworzyła udany produkt, ale nie tak dobry jak poprzednie odsłony cyklu. Mimo wszystko pod pewnymi względami Mass Effect: Andromeda jest grą lepszą – np. eksploracja planet wypada ciekawiej, a walka została dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Z drugiej strony sporo zadań zrobiono na jedno kopyto, fabuła nie zawsze trzyma w napięciu, a do tego tytuł boryka się z rozmaitymi problemami technicznymi. O słabej animacji twarzy postaci jest głośno od jakiegoś czasu, ale oprócz tego czasami szwankuje sztuczna inteligencja, a na konsolach występują problemy z utrzymaniem stałej liczby klatek animacji.
Patche i sterowniki
- RPG akcji na konsole XOne, PS4 i PC-ty;
- gra zadebiutowała w USA;
- w Polsce ukaże się 23 marca w rodzimej wersji językowej (napisy).
Premierowy patch dostępny jest już w ramach wersji trial, ale BioWare przygotowało jeszcze dodatkową PC-tową łatkę, która eliminuje problemy z czarnym ekranem i Corsair Utility Engine. Z kolei na konsolach dostępna jest aktualizacja 1.04, choć nie wiadomo dokładnie, co się w niej znalazło. Ponadto deweloper pracuje już nad poprawką, która naprawi błąd uniemożliwiający kończenie niektórych wyzwań.
Gracze komputerowi powinni też zainteresować się najnowszymi sterownikami firm Nvidia i AMD. Znajdziecie je tutaj i tutaj.
Afery i kontrowersje
Mass Effect: Andromeda to nie tylko niezła produkcja, ale też niezłe zamieszanie, jakie się wokół niej wytworzyło. Gracze narzekają na kiepskie animacje twarzy postaci. Część z nich postanowiła nawet wyżyć się na animatorce Allie Rose-Marie Leost. Kobieta zaczęła dostawać pogróżki od niezadowolonych fanów, co zmusiło BioWare do wydania oświadczenia, o którym pisaliśmy wczoraj.
Oprócz tego w sieci pojawiła się opinia niezadowolonego dewelopera, który zarzuca BioWare m.in. brak symbiozy pomiędzy oddziałami z Edmonton i Montrealu, a także zmianę crunchu (okres intensywnej pracy pod koniec procesu produkcji) na „Finaling mode”, co sprawia, że przerwy na jedzenie wynoszą tylko 30 minut. Ponoć deweloper zrezygnował też z niektórych bonusów ze względu na przedłużający się czas produkcji. Ile w tym prawdy, nie wiadomo, ale możliwe, że złe warunki pracy są jednym z powodów nieco niższej jakości gry, niż byśmy sobie tego życzyli.
- Mass Effect: Andromeda – kompendium wiedzy
- Recenzja gry Mass Effect: Andromeda – znajoma podróż w nieznane
- Oficjalna strona gry Mass Effect: Andromeda