Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 kwietnia 2022, 13:10

autor: Miriam Moszczyńska

Let me solo her powrócił, by podziękować graczom Elden Ring

Let me solo her zdecydowanie zostawił po sobie ślad w społeczności Elden Ring, która przez ostatnich kilka dni żyła jego legendą. Gracz po chwili milczenia powrócił, aby wyrazić swoją wdzięczność.

Jeśli śledzicie to, co dzieje się w społeczności Elden Ring, to na pewno nie umknął Wam Let me solo her. Legendarny niemalże gracz, którego przeznaczeniem było samodzielne pokonywanie Malenii, kiedy tylko do pomocy wezwali go gracze. Po chwili ciszy Let me solo her postanowił powrócić na salony, dziękując graczom za ich zaangażowanie.

Dziękuję

Let me solo her, znany również jako KleinTsuboiOW, w swoim poście podziękował społeczności za niesamowicie pozytywny odbiór jego dokonania, którym jest oczywiście pomoc graczom w pokonaniu Malenii.

Let me solo her powrócił, by podziękować graczom Elden Ring - ilustracja #1
Let me solo her dziękujący za niezwykle pozytywny odzew. Źródło: Reddit

Na samych podziękowaniach nie poprzestał, ponieważ jak przyznał – otrzymywał on sporo pytań. Mając to na uwadze, postanowił podzielić się swoim buildem, który oczywiście omija kwestię pancerza.

Jeśli zaś chodzi o broń, Let me solo her używa:

  1. w prawej ręce katany Uchigatana wzmocnionej na +25 z popiołami wojny Hoarfrost Stomp Cold;
  2. w lewej ręce katany Rivers of Blood wzmocnionej na +9.
  3. Jego postać znajduje się aktualnie na 179. poziomie i jak twierdzi legenda Elden Ring – póki co nie ma zamiaru piąć się wyżej.

Let me solo her wyjaśnił również kwestię tego, czy walczyć u jego boku, czy nie. W końcu chce on solować Malenię, czyż nie? No nie do końca, jak najbardziej można do niego dołączyć, choć nie odpowiada on wtedy za bezpieczeństwo gracza.

Warto również podkreślić, że Let me solo her chce pomagać tym, który bezskutecznie próbowali pokonać bossa – niekoniecznie graczom, którzy chcą iść na łatwiznę. Jak sam mówi:

Chcę pomóc tym, którzy nie dają sobie rady z Malenią, o ile wcześniej samemu próbowali pokonać ją w bitwie.

Oczywiście nie ma on wpływu na to, kto wezwie go do pomocy, jednak wolę legendy warto uszanować.

Podróbki Let me solo her i silniejsza Malenia

Gracz zaadresował również sprawę podszywających się pod niego użytkowników. Jak mówi, nie posiada on ani konta na TikToku, ani nie streamuje Elden Ring na żadnej platformie, zatem nie dajcie się oszukać.

Co więcej, bez odpowiedzi nie pozostawił on również pytania o to, jak jego postać radzi z mocniejszą wersją Malenii. Jak wiemy, po wprowadzeniu do gry patcha 1.04, w wyniku buga występującego jedynie w trybie kooperacyjnym, może ona leczyć się nawet w momencie, gdy nie otrzymuje obrażeń.

Nic jednak nie jest w stanie zatrzymać Let me solo her, który ponownie udowodnił, że nie bez przyczyny wybrał swój pseudonim. Film, na którym bohater pokonuje Malenię pomimo buga, możecie zobaczyć poniżej.

Na koniec warto wspomnieć, że poprzedni film, który de facto przyniósł Let me solo her sławę wśród społeczności Elden Ring (jak i w całym świecie gier), uzyskał blisko 2 miliony wyświetleń. Jest to bez wątpienia imponujący wynik, biorąc pod uwagę, że cała historia rozpoczęła się od zwykłego posta na Reddicie.