Larian porwało się z motyką na słońce, chcąc nadać Baldur’s Gate 3 filmowości. „Nie mieliśmy pojęcia, co robimy”
Podczas trwających targów PAX West twórcy z Larian Studios zdradzili, że początkowo wahali się, czy zrealizować dialogi w Baldur’s Gate 3 w formie przerywników filmowych.
Baldur’s Gate 3 ma w sobie mnóstwo elementów, za które gracze pokochali owo RPG Larian Studios. Wśród nich są bez wątpienia dialogi zrealizowane w formie przerywników filmowych. Co ciekawe, pierwotnie w produkcji ich praktycznie nie było, a twórcy nie byli pewni, czy jest w ogóle sens je dodawać.
W amerykańskim mieście Seattle trwają aktualnie targi PAX West, na których goszczą m.in. deweloperzy z Larian Studios. Podczas specjalnego panelu twórcy zdradzili, że w zespole panowała prawdziwa burza mózgów w kwestii cutscenek.
Podczas wczesnego dostępu nie byliśmy pewni, czy filmiki w ogóle się pojawią. Mieliśmy kilka wstępnych koncepcji i wciąż zastanawialiśmy się: „Dobra, robimy to? Czy tego nie robimy?”. Potem zdecydowaliśmy się to zrobić. Postanowiliśmy, że kamera będzie dość daleko od postaci i nigdy nie zbliży się za blisko, a następnie daliśmy zbliżenie na palec u stopy goblina – tłumaczyła reżyser artystyczna, Alena Dubrovina.
Deweloperka odniosła się do pewnej sceny, w której goblin imieniem Crusher próbuje nakłonić naszą postać do pocałowania jego stopy. Każdy, kto grał w BG3, z pewnością pamięta zbliżenie, na niekoniecznie estetyczne palce stwora.
Twórcy ujawnili również, że jedna z pierwszych koncepcji zakładała ukazanie rozmów w perspektywie pierwszoosobowej, którą możemy kojarzyć z gier Bethesdy. CEO Larian Studios i reżyser BG3, Swen Vincke, przyznał jednak, że pomysł ten został szybko odrzucony. Deweloper dodał, że nadanie Baldur's Gate 3 kinowego charakteru było jednym z największych wyzwań dla całej ekipy.
Nie mieliśmy pojęcia, co robimy, ponieważ początkowo było nas około 120 osób, a skończyliśmy z 400, i w większości wynikało to z samej liczby filmów, które musieliśmy umieścić w grze – powiedział Vincke w 8:02 powyższego filmu.
Dziś można stwierdzić, że ostateczna decyzja Larian Studios okazała się strzałem w dziesiątkę, a ciężka praca przyniosła wspaniałe owoce. Świetnie napisane dialogi i filmowość są bowiem filarami trzeciego „Baldura” i niewykluczone, że w dużej mierze zawarzyły na sukcesie oraz popularności gry.
Na koniec przypomnijmy, że już na dniach pecetowi gracze otrzymają doskonały powód, aby na nowo przypomnieć sobie zawarte w Baldur’s Gate 3 przerywniki filmowe. W nadchodzącym tygodniu zostanie bowiem wydany Patch 7, który doda do gry m.in. nowe złe zakończenia i cutscentki.