Lagi w Diablo 4; nie na takie prezenty od Blizzarda liczyli gracze
Gracze Diablo 4 narzekali na lagi od premiery, ale wygląda na to, że zdarzają się one częściej akurat w okresie Bożego Narodzenia.
Raczej żaden gracz nie obrazi się na wyprzedaże lub darmowej wersje próbne z okazji Bożego Narodzenia. Jednakże część graczy Diablo IV obwinia świąteczne promocje za częste opóźnienia w grze.
Narzekania na „lagi” pojawiają się w zasadzie od premiery. Nawet gdy wielu fanów (choć nie wszyscy) chwaliło ich zdaniem udane zmiany w Sezonie Krwi, nie brakowało internautów pomstujących na opóźnienia. Jednakże wygląda na to, że w ostatnich dniach zdarzało się to znacznie częściej niż dotychczas.
Te problemy są czasem na tyle poważne, że praktycznie uniemożliwiają rozgrywkę. W serwisach społecznościowych można znaleźć graczy, którzy zmarnowali wiele godzin na przygotowanie do wydarzenia w grze (na przykład Krwawych Żniw) – tylko po to, by nagłe „zamrożenie” lub „przeskoki” postaci spowodowane przez lagi (albo rozłączenie z serwerem) zrujnowały zabawę. Co jest szczególnie bolesne, gdy skutkuje to utratą postaci w trybie Hardcore (via serwis Reddit / Steam).
Trzeba też pamiętać, że Diablo 4 wymaga stałego połączenia z Internetem, nawet gdy gramy w pojedynkę. Niestety, oznacza to, że „lagi” mogą się trafić także w trakcie samotnej zabawy. Ma to sens biorąc pod uwagę, że D4 to defacto pseudoMMORPG, ale marna to pociecha dla osób preferujących przygodę dla jednego gracza.
Co się tyczy źródła tych opóźnień, gracze podają różne wyjaśnienia. Niektórzy obwiniają nawet… świąteczną wyprzedaż w sklepie Battle.net oraz na Steamie. Wśród przecenionych pozycji znalazły się wszystkie wydania Diablo IV. Ponadto miesiąc temu gracze otrzymali ponownie szansę, by sprawdzić tytuł za darmo, a do 18 stycznia subskrybenci Amazon Prime Gaming mogą zdobyć wyjątkowe przedmioty kosmetyczne.
Dodajmy do tego graczy, którzy po prostu mają więcej czasu na grę w trakcie przerwy świątecznej. To wszystko faktycznie możne mocniej obciążyć serwery gry, co rzekomo ma być typowe dla gier Blizzarda w okresie Bożego Narodzenia. Co prawda na Steamie niespecjalnie widać efekty tych promocji (via SteamDB), ale pozostają jeszcze wydania konsolowe oraz oczywiście Battle.net.