Jeden-na-jednego z Gabem Newellem
Serwis Videogaming247 miał okazję porozmawiać z szefem Valve podczas trwających w Lispku targów Games Convention. Jeśli chcesz posłuchać o Left 4 Dead, jeśli interesuje cię rozwój Steama lub jeśli pragniesz nie dowiedzieć się niczego o H-L: Episode 3 – czytaj dalej.
Serwis Videogaming247 miał okazję porozmawiać z szefem Valve podczas trwających w Lispku targów Games Convention. Jeśli chcesz posłuchać o Left 4 Dead, jeśli interesuje cię rozwój Steama lub jeśli pragniesz nie dowiedzieć się niczego o H-L: Episode 3 – czytaj dalej.
Nadchodzący kooperatywny shooter Left 4 Dead wygląda rewelacyjnie, a jego rozwój i prezentacja grającej społeczności będzie się odbywać na podobnych zasadach, co Team Fortress 2. „To obecni klienci zapewniają nam nowych” mówi Newell. „Uważamy, że lepiej jest co kilka tygodni wypuścić nową mapę, filmik czy jakiś inny dodatek – społeczność rośnie szybciej dzięki temu.” Krótko mówiąc L4D to gra, która będzie usprawniana i rozbudowywana cały czas w oparciu o sugestie graczy. Gabe Newell zdradził również, że każdy update do Team Fortress 2 powoduje wzrost sprzedaży o około 20%, nic zatem dziwnego, że jest bardzo zadowolony z takiego modelu „opieki” nad tytułem.
Gabe Newell jest również bardzo zadolowony z faktu, że wszyscy pragną grać w gry Valve – ale niestety developerzy nie są w stanie zagwarantować, że wszyscy będą mogli to zrobić. „Jesteśmy 150-osobowym zespołem – jest limit tego, co możemy zrobić. A jeśli np. mielibyśmy zrobić teraz MMO na Nintendo Wii (a Gabe Newell bardzo lubi tę konsolę), to nasz grafik byłby mierzony w stuleciach” . Pozostając w temacie konsol, szef Valve mówi, że największą bolączką w ich przypadku jest możliwość wprowadzana szybkich uaktualnień. „Na pececie prace nad poprawkami idą szybko i jeśli, dajmy na to, nVidia wypuści nowy sterownik, który lepiej radzi sobie z zarządzaniem teksturami, to nasi klienci nawet nie zdążą zauważyć, że wcześniej był jakiś problem.” Inaczej jest w przypadku X360 – tutaj „oni chcą, byśmy żądali pieniędzy za uaktualnienia – to jest ich model działania. Naszym modelem jest dawać to za darmo. I to jest pewien szkopuł.”
Newell zdradził też pewne pomysły związane z rozwojem platformy Steam. Na wspomnienie ogłoszonego w maju Steam Cloud, Newell stwierdził, że pomysł jest nadal aktualny i właśnie rozwój tej usługi będzie zmierzał w stronę możliwości posiadania dostępu do coraz większej ilości danych z dowolnego miejsca na świecie. Steam będzie także szedł w kierunku kompatybilności z innymi aplikacjami. „Chcemy zobaczyć, jakie programy mają ludzie na swoich komputerach. Np. mnóstwo osób korzysta z Firefoxa – dajmy więc możliwość pobrania go przez Steam. Są jeszcze inne rzeczy, które chcemy zrobić – nasza społeczność ma wielki potencjał do korzystania z technologii peer-to-peer. Mnóstwo ludzi ściąga przez Steam różne rzeczy – niech zatem inni mogą ściągać te same rzeczy od tych właśnie ludzi.”
Poza tym współpraca z Electronic Arts idzie świetnie – Newell poinformował, że są oni jedynym partnerem, który (po dokonanym na nich audycie) spłacił wszystkie długi wobec Valve. Ponadto, przez jakiś czas Valve musiało odmawiać różnym chętnym do zakupu ich firmy przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ale nit nie zamierza sprzedawać Valve. Pozycja niezależnego twórcy sprawia, że są obecnie „super-szczęśliwi” .
No i ostatnia sprawa – Epizod 3 do Half-Life’a 2. Na pytanie o postęp prac nad tym tytułem, Newell powiedział: „Doug Lombardi nie pozwala mi o nim mówić. Ale prace idą świetnie. Myślę, że będzie to najlepszy z dotychczasowych epizodów.”