Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 lutego 2025, 12:42

autor: Michał Harat

Nie żyje Wiktor Antonow, wizjoner, któremu zawdzięczamy unikatowość Half-Life 2 i Dishonored

Zmarł Wiktor Antonow, reżyser artystyczny, któremu zawdzięczamy niezapomniane projekty wizualne w Hal-Life 2 oraz serii Dishonored.

Źródło fot. Valve.
i

Odszedł legendarny deweloper Wiktor Antonow, bułgarski reżyser artystyczny znany m.in. z pracy nad grami Half-Life 2 i Dishonored. Informację o jego śmierci przekazał Marc Laidlaw, scenarzysta wspomnianego hitu Valve, który na swoich mediach społecznościowych wyraził ubolewanie z powodu straty przyjaciela. „Nie mam szczegółów. Tylko smutek. Był genialny i oryginalny. Sprawiał, że wszystko było lepsze” – napisał Laidlaw.

Źródło: Profil na Instagramue Marca Laidlawa.

Antonow urodził się w 1972 roku w Sofii, a w wieku 17 lat przeniósł się do Paryża. Swoją karierę w branży gier rozpoczął w 1997 r., pracując nad mapami do Redneck Rampage w Xatrix Entertainment. Następnie współtworzył m.in. Kingpin: Life of Crime.

Największe uznanie zdobył jednak jako reżyser artystyczny Half-Life 2, w którym odpowiadał chociażby za unikalny i niezapomniany design City 17. Później dołączył do Arkane Studios, gdzie spełniał się, pracując nad Dishonored i projektując mroczne miasto Dunwall. Jego dorobek obejmuje również pracę nad Counter-Strike: Source i Wolfenstein: The New Order. Co więcej, był konsultantem Fallouta 4, Dooma z 2016 roku, czy Preya.

Wiktor Antonow w filmie dokumentalnym Valve z okazji 20. premiery Half-Life 2.Źródło: Valve.

Warto dodać, że kilka miesięcy temu Antonow pojawił się w dokumencie z okazji 20. rocznicy premiery Half-Life 2, by podzielić się wspomnieniami z pracy nad kultową produkcją Valve (screen powyżej). Wiadomo było też, że od 2022 roku tworzył nową grą FPP z elementami soulslike’a. Nie ulega wątpliwości, że jego niezwykłe projekty na zawsze zapiszą się w historii branży.

Michał Harat

Michał Harat

Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.

więcej