Gra o Indianie Jonesie nie umarła, Todd Howard zdradza szczegóły
Zapowiedziana w 2021 roku nowa gra z serii Indiana Jones według Todda Howarda będzie miksem różnych elementów z wielu gatunków. Programista w podcaście Lexa Friedmana dodał też, że pomysły na grę w tym uniwersum chodziły mu po głowie już od wielu lat.
Wątek nowej gry poświęconej przygodom słynnego Indiany Jonesa poszerzył się o nowe informacje. Todd Howard, amerykański twórca gier pracujący w Bethesdzie i jeden z ojców tejże pozycji, w rozmowie z Lexem Friedmanem odpowiedział na kilka pytań związanych z tym interesującym tematem.
Gatunkowy miks
Howard stwierdził, że nowa gra będzie „unikalnym połączeniem gatunków”. Produkcja ma zawierać nie tylko elementy przygodowe – możemy spodziewać się wielu zróżnicowanych mechanik, które uczynią doświadczenie gry wyjątkowym. Howard dodał też, że produkcja opowie o zupełnie nowych przygodach Indiany Jonesa z odmienną fabułą.
Programista i projektant powiedział, że stworzenie tego typu produkcji było jego dawnym marzeniem. Już w 2009 roku Todd Howard przekazał projekt nowej gry do LucasArts, ale wówczas, pomimo dobrego przyjęcia, z wydania gry nic nie wyszło.
Prace trwają
Teraz jednak sytuacja jest zgoła inna, a projektant z Bethesdy przekonuje, że prace postępują zgodnie z planem. Należy przypomnieć, że po nabyciu przez studio Machine Games licencji, pozwalającej na tworzenie produkcji ze słynnym bohaterem filmów przygodowych, i po podjęciu współpracy z Bethesdą zapowiedziano w 2021 roku nową grę. Właściwe prace ruszyły już ponad rok temu. Teraz pozostaje nam jedynie czekać na nowe szczegóły i kolejne materiały graficzne.