Grand Theft Auto: San Andreas zmierza na urządzenia mobilne

Studio Rockstar Games ogłosiło, że w przyszłym miesiącu wyda na urządzenia mobilne konwersję gry Grand Theft Auto: San Andreas, czyli sandboksowego przeboju, który podbił serca ponad 28 mln użytkowników pecetów i konsol. Szykowane są wersje na systemy iOS, Android i Windows Phone, a premiera nastąpi już w przyszłym miesiącu.

Na razie informacje na temat projektu są skromne. Autorzy obiecują znacznie ulepszoną grafikę, co zostanie osiągnięte m.in. przez wprowadzenie systemu dynamicznego oświetlenia oraz zwiększenie szczegółowości modeli postaci oraz samochodów. Ponadto pojawi się wsparcie dla kontrolerów. Nie spodziewamy się jednak, aby większe problemy miały osoby, które postanowią trzymać się ekranów dotykowych. W mobilne Grand Theft Auto III i Vice City grało się w końcu całkiem dobrze, a San Andreas zaoferuje trzy alternatywne systemy sterowania do wyboru.

Grand Theft Auto: San Andreas zadebiutowało w 2004 roku na PlayStation 2. Akcja gry osadzona została w inspirowanym Los Angeles fikcyjnym mieście na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Wcielaliśmy się w rolę młodego członka gangu znanego jako Carl „CJ” Johnson. Był to pierwszy czarnoskóry główny bohater w historii cyklu.

Pod względem mechanizmów rozgrywki projekt oferował spory zestaw poprawek i nowych rozwiązań. Zaimplementowano sporo elementów z gry Manhunt, co zaowocowało systemem skradania oraz ulepszoną walkę wręcz i celowanie. Wreszcie mogliśmy pływać i wspinać się po murach, a zabawę znacząco wzbogaciły elementy RPG, pozwalające rozwijać umiejętności i kondycję fizyczną bohatera. Podczas kampanii gracz brał udział nie tylko w fabularnych misjach, ale również w starciach o kontrolę nad dzielnicami, które inicjowaliśmy samodzielnie zabijając trzech członków gangu. Ponadto Grand Theft Auto: San Andreas posiadało spory wybór ciekawych mini-gierek.