Numer 1 w Polsce - nowy polski serial kryminalny Netflixa już dzień po premierze jest hitem, choć krytycy nazywają adaptację powieści Harlana Cobena fatalną
Tylko jedno spojrzenie, nowy polski serial kryminalny, zadebiutował na Netflixie i cieszy się dużym zainteresowaniem. W sieci pojawiły się już pierwsze opinie o adaptacji powieści Harlana Cobena.
Na Netflixie bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się kryminały oraz thrillery, gigant streamingu chętnie inwestuje więc właśnie w tego rodzaju produkcje, także te kręcone w Polsce. We wspomnianym serwisie zadebiutowała nowa seria – Tylko jedno spojrzenie oparte na podstawie bestsellerowej powieści Harlana Cobena.
Kryminał zadebiutował w serwisie 5 marca i niemal natychmiast stał się numerem 1 w naszym kraju. Tylko jedno spojrzenie jest obecnie najchętniej oglądanym serialem i hitem platformy w Polsce.
To już trzecia polska adaptacja dzieła autora kryminałów. Netflix opisuje Tylko jedno spojrzenie jako produkcję przeznaczoną dla „miłośników historii pełnych skomplikowanych, niekiedy mylących tropów, tajemnic oraz zwrotów akcji, które prowadzą do zaskakującego rozwiązania”.
O czym opowiada Tylko jedno spojrzenie? Sześcioodcinkowa seria przedstawia historię szczęśliwej żony i projektantki biżuterii, której świat rozpada się na kawałki, gdy odkrywa ona tajemnicze stare zdjęcie swojego męża. Kobieta jest zdeterminowana, by poznać prawdę, zagłębia się więc w sieć sekretów i kłamstw, które zagrażają jej bliskim i zmuszają ją do zakwestionowania wszystkiego, w co dotychczas wierzyła.
Tylko jedno spojrzenie Netflixa ma już pierwsze recenzje
Do sieci trafiły już pierwsze recenzje serialu Tylko jedno spojrzenie. Dziennikarze chwalą obsadę, mają jednak zastrzeżenia do samego scenariusza. Choć doceniają walory rozrywkowe serii, to nie wszystkim polska produkcja przypadła do gustu. Oto fragmenty opinii krytyków:
Kolejny fatalny serial od Harlana Cobena. […] To dziwny fenomen, który trudno wytłumaczyć. Wszystko – od dialogów po opowiadanie obrazem – jest złe. I nie jest to kwestia gustu – miniserial jest naprawdę zły. […] Nie polecam oglądać, lepiej wybrać drzemkę – DMTalkies.
Nie zawsze dostajemy dobrą adaptację powieści Harlana Cobena, ale Tylko jedno spojrzenie zapewnia rozrywkę i ciężko się od niego oderwać – LeisureByte.com.
Dialogi jak z Ukrytej prawdy, a zamiast napięcia, ziew. Nowy serial Netfliksa nie zasługuje nawet na tylko jedno spojrzenie. […] Nie było ani wzruszenia, ani satysfakcji. Pozostało zaskoczenie, że potencjalnie dobra historia, została sprzedana jak tani akcyjniak bez wiary w inteligencję widza – WP Film.
To po prostu „kolejna adaptacja Cobena”, dzieło o podobnej charakterystyce, zbliżonych motywach, cechujące się tymi samymi co zazwyczaj przywarami i zaletami – Spiders Web.
Tylko jedno spojrzenie – zwiastun serialu Netflixa
Tylko jedno spojrzenie można już obejrzeć na platformie Netflix.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
