Grand Theft Auto: San Andreas u piratów na tydzień przed oficjalną premierą
Zainteresowanie piratów tytułami z górnej półki jest tak samo duże jak i samych graczy. Nie jest dla nikogo żadną tajemnicą, że większość programów pojawia się w Internecie, zanim na dobre trafią one na półki sklepowe. Tak było z Doom 3 i Halo 2 - nie inaczej stało się z wielce oczekiwanym GTA: San Andreas, który – jak donosi serwis GameSpot – został skradziony na tydzień przed oficjalną premierą.
Zainteresowanie piratów tytułami z górnej półki jest tak samo duże jak i samych graczy. Nie jest dla nikogo żadną tajemnicą, że większość programów pojawia się w Internecie, zanim na dobre trafią one na półki sklepowe. Tak było z Doom 3 i Halo 2 - nie inaczej stało się z wielce oczekiwanym Grand Theft Auto: San Andreas na konsolę PlayStation 2, który – jak donosi serwis GameSpot – został wykradziony na tydzień przed oficjalną premierą.
Firma Rockstar Games nie zamierza puścić faktu kradzieży płazem. Zapewne już teraz trwa śledztwo mające na celu ustalić, kto stoi za tym niecnym występkiem. Oprócz tego, włodarze koncernu proszą o pomoc uczciwych graczy, którzy mogą zgłaszać fakt umieszczania na stronach internetowych nielegalnych linków, nieautoryzowanych obrazków oraz filmów video na specjalnie utworzony adres e-mail: [email protected]. Jednocześnie firma Rockstar Games zapewniła, że wyciek pełnej wersji gry w żaden sposób nie wpłynie na premierę programu, który ma pojawić się w sklepach już we wtorek, 26 października.
Więcej informacji na temat Grand Theft Auto: San Andreas znajdziecie w naszej Encyklopedii Gier.