Gracze sugerują, że za problemy Cities: Skylines 2 mogą być odpowiedzialne zęby
Najnowszy hotfix do Cities: Skylines 2 nieco poprawił działanie gry, ale też mógł potwierdzić zabawną teorię graczy co do przyczyn problemów z wydajnością.
Pośród wielu zarzutów wobec kontynuacji Cities: Skylines fatalna optymalizacja zajmuje mało zaszczytne pierwsze miejsce. Co zabawne, według części graczy przyczyna problemów z wydajnością w Cities: Skylines 2 może być wyjątkowo kuriozalna i mieć związek z zębami (sic!) mieszkańców wirtualnych metropolii.
Jak zwrócił uwagę użytkownik Reddita u/Hexcoder0, CS 2 stale renderuje m.in. zęby modeli postaci.
- Zwykle deweloperzy stosują różny poziom detali (ang. level of detail, w skrócie LOD) w zależności od tego, jak daleko znajduje się kamera od obiektu. Im mniej jest on widoczny, tym mniej szczegółowy jest jego model.
- Najwyraźniej studio Colossal Order zapomniało o tej „drobnostce”, przez co Cities: Skylines II zawsze renderuje pełne modele mieszkańców. Włącznie z wszystkimi zębami oraz bielizną, na co zwrócił uwagę inny użytkownik Reddita.
- Ten sam internauta (u/MattyKane12) zauważył, że modele postaci zostały wygenerowane proceduralnie i w efekcie niezoptymalizowano ich pod grę. Do tego celu wykorzystano narzędzie Popul8 firmy Didmo (vide artykuł Colossal Order z 21 października), a miało to na celu zwiększenie różnorodności mieszkańców wirtualnych miast w CS 2.
Deweloper początkowo nie odniósł się do tej kwestii, lecz za sprawdzanie tej teorii wzięli się fani poprzez wyłączenie „wszystkich opcji” graficznych związanych z „simami” (via Twitter). Część graczy odnotowała poprawę wydajności, ale nie u wszystkich była ona na tyle znacząca i uniwersalna, by uznać ich przypadki za dowód na prawdziwość tezy.
Kilku internautów (w tym rzekomy twórca gier oraz modów do pierwszego CS-a) wyrazili wątpliwości co do tej teorii. Dodał, że zęby jednak znikają po oddaleniu kamery na odpowiedni dystans, aczkolwiek nie zamieścił żadnych materiałów na potwierdzenie.
Co więcej, dzień po pojawieniu się tych spekulacji ukazała mała aktualizacja do Cities: Skylines 2. Jedną z pozycji na liście zmian było „zmiana poziomu detali, by był uniezależniony od rozdzielczości renderowania w celu zwiększenia wydajności przy graniu w wysokich rozdzielczościach” (via Steam). Komentarze graczy wskazują, że po instalacji hotfixa gra działa zauważalnie lepiej (aczkolwiek nadal gorzej niż powinna w ich odczuciu).
Oczywiście twórcy nie wspomnieli nic na temat zębów lub bielizny. Niemniej wspomniana wyżej poprawka może sugerować, że teoria graczy nie była tak absurdalna, jak mogłoby się wydawać. Tak czy inaczej, miejmy nadzieję, że deweloper nie spocznie na laurach i nie każe nam długo czekać na kolejne poprawki optymalizacji.