Ta nieoczywista mechanika czyni Gothica bardziej swojskim
Gothic jest pełen nieoczywistych mechanik. Ta, którą opisujemy w niniejszym tekście, zwiększa immersję i sprawia, że odpoczynek w chacie jest przyjemniejszy.
Gothic to w naszym kraju prawdziwy fenomen. Wielu graczy przeszło ją wielokrotnie, nierzadko starając się odkryć jak najwięcej ciekawostek i tajemnic, a także znaleźć interesujące zastosowanie dla różnych mechanik. Przykładem może być ta opisana przez naszego redakcyjnego kolegę Huberta „hexx0” Śledziewskiego, który kocha Gothica tak bardzo, że z przyjaciółmi wita się okrzykiem „za Gomeza!”. Dziś przedstawię Wam kolejną – to sposób na to, aby powrót do chaty po długim dniu wypełnionym szlachtowaniem ścierwojadów był znacznie przyjemniejszy.
Wyremontuję Wam tę chatę!
Trafiając do Górniczej Doliny, mogliśmy wejść do każdej chaty i przespać się w niej, starając się położyć tak szybko, by jej właściciel nie zdążył nas wyrzucić o własnych siłach. W grze istnieje jednak możliwość posiadania własnego miejsca zamieszkania, o czym z pewnością wielu z Was wie.
- W Starym obozie była to chata z baldachimem, o której informował nas Guy.
- W Nowym mogliśmy zająć mieszkanie po Krzykaczu, jeżeli go z niego wyrzuciliśmy.
- W Obozie Śniącego dało się przespać w domku obok stoiska Fortuno, jednak musieliśmy zagonić do pracy Harloka w zadaniu „Zastępstwo dla Ghorima”.
Sam nigdy nie przepadałem za chatami w Obozie Sekty, bo nie było w nich skrzyń, a te są konieczne do wykorzystania mechaniki, którą przedstawię.
Każdą chatę można udekorować, kierując się kreatywnością. Ja zdecydowałem się „eksmitować” z mieszkania jednego z kopaczy nieopodal targowiska w Starym Obozie, bo spodobała mi się prowizoryczna szafka pod ścianą. Urządzanie wnętrza może być czasochłonne, ale końcowy efekt jest bardzo satysfakcjonujący.
Na początku chowamy do skrzyni wszystkie typy jedzenia, jakie posiadamy, a także kubki, talerze i inne przedmioty, których mamy nadmiar, a które będziemy chcieli użyć. Następnie pobieramy ze skrzyni po jednej sztuce przedmiotu.
Podchodzimy do stołu i wyrzucamy z ekwipunku talerz. To, gdzie wyląduje będzie zależało od ustawienia postaci, więc jeśli nie jesteśmy zadowoleni z efektu, podnosimy go i wyrzucamy w innym miejscu. Następnie bez poruszania się Bezimiennym wyrzucamy jakiś kawałek mięsa, ser, lub co tylko zechcemy, aby wylądowało na talerzu.
W podobny sposób możemy poukładać inne pokarmy, kubki, świeczniki itp. Kiedy itemy się skończą, ponownie wyciągamy ze skrzyni po jednej sztuce, do momentu w którym uznamy, że stół jest zastawiony w taki sposób, w jaki chcemy.
Na półce odkładałem butelki piwa, ryżówki i wody. Było to nieco problematyczne, bo trzeba było pokombinować z odpowiednim ustawieniem się przy meblu, aby butelki stały obok siebie. Aby umiejscowić je na górnej półce konieczne było wskoczenie na szafkę. By było bardziej na bogato, poukładałem skóry na podłodze, umieściłem fajkę na półce, przy łóżku stoi amfora, którą sprezentował mi Kharim po tym, jak przybył do Starego obozu tylko po to, by ucałować Gomeza, a na łóżku odłożyłem ubranie oraz lutnię.
Na koniec postanowiłem zadbać o odpowiednie oświetlenie w nocy. W tym celu wystarczy wrzucić na dach zapaloną pochodnię. Ten przedmiot znika co prawda po wyjściu z gry, ale zrobienie tego trwa tylko kilka sekund, więc to żaden problem.
Choć nie jestem mistrzem w kwestii dekoracji wnętrz, to śmiem twierdzić, że wersja po zakończonej pracy prezentuje się lepiej niż przed nią. Jeżeli spodobał się Wam ten sposób urządzania chaty i postanowicie urządzić mieszkanie w taki sam sposób, pochwalcie się swoimi dziełami.
