autor: Krzysztof Sobiepan
Gorsze wyniki CD Projekt, koniec Gas Powered Games i inne wieści
Dziś piszemy o raporcie finansowym CD Projekt za I kwartał 2018 roku, rychłym zamknięciu serwerów RuneScape Classic, sprzedaży konsoli Nintendo Switch bez stacji dokującej i zamknięciu studia Wargaming Seattle (Gas Powered Games - ojców Dungeon Siege). Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
CD Projekt z gorszymi wynikami za I kw. 2018 r.
Rodzima firma CD Projekt przyzwyczaiła nas do bardzo dobrych wyników finansowych, ale obecnie znajduje się w fazie przygotowań do premiery Cyberpunka 2077, powoli kończąc już „zbiory” Wiedźmina 3. Wedle opublikowanego sprawozdania finansowego za pierwszy kwartał 2018 roku zysk netto firmy wyniósł 22,9 mln zł, czyli o pół miliona mniej niż przewidywali analitycy. To prawie o połowę mniejsza suma od tej, którą spółka uzyskała w identycznym okresie w zeszłym roku (zysk netto rzędu 45,3 mln zł).
Spółki zależne koncernu – CD Projekt RED oraz GOG – także prezentują gorsze wyniki w porównaniach rok do roku. ”Czerwone” studio deweloperskie wypracowało mniejsze o ok. 30% przychody, a platforma dystrybucyjna przyniosła pół miliona straty operacyjnej (w porównaniu do 2 mln operacyjnego zysku w I kwartale 2017 roku). Zakładamy jednak, że coraz bardziej zbliżamy się do premiery cybernetycznego RPG-a, który najprawdopodobniej zapoczątkuje kolejne „lata tłuste”.
Koniec RuneScape Classic
Studio Jagex ogłosiło, że żegna się z RuneScape Classic, czyli pierwszą wersją znanego MMO, uruchomioną jeszcze w 2001 roku. Choć tytuł oczywiście zmieniał się przez lata i był ciągle ulepszany, edycja Classic prezentuje wersję mniej więcej premierową, która od dłuższego czasu nie była wspierana przez deweloperów. Mimo to nostalgiczni gracze mogli odwiedzać specjalnie przygotowane serwery. Deweloperzy ze smutkiem ogłaszają, że ich narzędzia przestały być kompatybilne z „klasykiem”, co zmusiło ich do zamknięcia tej odnogi gry. Serwery zostaną wyłączone 6 sierpnia 2018 roku. No cóż, zawsze pozostaje jeszcze Old School RuneScape, czyli gra „zatrzymana w czasie” w okolicach 2007 roku.
Nintendo chce sprzedawać Switcha bez stacji dokującej
Firma Nintendo wie, że jej konsola stała się niemałym hitem, i przygotowała kolejną ofensywę na portfele graczy. Z ogłoszenia na japońskiej stronie korporacji wyczytać można, że Japończycy zaczynają sprzedawać zestaw Switch bez stacji dokującej, nie jako w pełni przenośny system… ale dla domów, które skusiły się już na sprzęt Nintendo. Ktoś zabrał Switcha w podróż? Chcesz zagrać w gry rywalizacyjne w rodzinnym gronie? Chcesz mieć przenośną wersję tylko dla siebie? Sytuacja „2 konsole - jeden dock” ma rozwiązywać większość tych problemów (które nie wydają się aż takie straszne). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zestaw składający się z tableta oraz 2 kontrolerów Joy-Con wraz z paskami zabezpieczającymi kupiły po prostu osoby chcące używać konsoli jedynie w trybie przenośnym. Cena nieuwzględniająca podatku to ok. 25 tys. jenów (835 zł), czyli o 5 tysięcy jenów (ok. 167 zł) taniej od klasycznego zestawu z dockiem. Kto jednak wie, ile zapłacimy w polskim sklepie.
Koniec zespołu Wargaming Seattle (Gas Powered Games)
Serwis Gamasutra donosi, że studio Wargaming Seattle znajduje się w procesie likwidacji. Jeden z anonimowych pracowników podzielił się faktem, że szef Wargaming Wiktor Kisłyj zwołał niezapowiedziane spotkanie całego zespołu i ogłosił plan zamknięcia filii. Jak na razie brakuje oficjalnej informacji. Studio założone w 1998 roku przez Chrisa Taylora było uprzednio znane jako Gas Powered Games (twórcy serii Dungeon Siege i Supreme Commander). Po nieudanej zbiórce w serwisie Kickstarter firma została wykupiona przez koncern Wargaming w 2013 roku. Studio zatrudnia ponad setkę pracowników.
Galeria obrazków
Polecamy też Waszej uwadze najnowsze obrazki w naszej galerii…
Galeria filmów
…jak również najnowsze filmy z gier:
- Liar Princess and the Blind Prince zwiastun #1
- Space Pioneer zwiastun #1
- RIDE 3 zwiastun #1
- Battlefield V zwiastun #1