autor: Marek Grochowski
FIFA Manager 08 już jesienią, także po polsku!
Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez koncern Electronic Arts, współpracujące z nim kolońskie studio Bright Future pracuje już nad kolejną odsłoną serii FIFA Manager. Pozycja nosząca w tytule numerek 08 ukaże się na europejskim rynku jesienią. Produkt zostanie wydany w sześciu wersjach językowych, w tym również po polsku.
Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez koncern Electronic Arts,współpracujące z nim kolońskie studio Bright Future pracuje już nad kolejną odsłoną serii FIFA Manager. Pozycja nosząca w tytule numerek 08 ukaże się na europejskim rynku jesienią. Produkt zostanie wydany w sześciu wersjach językowych, w tym również po polsku.
Tegoroczna edycja piłkarskiego managera pozwoli nam na pokierowanie losami drużyn z 52 lig, funkcjonujących w 20 krajach. Dzięki wykupionej przez EA licencji, nazwy teamów i występujących w nich piłkarzy, a także klubowe herby i wzory koszulek będą w pełni pokrywać się ze swymi rzeczywistymi odpowiednikami. Mało tego: każdy z kopaczy znanych z prawdziwych boisk zostanie opisany aż 42 cechami, wpływającymi na jego zachowanie się w czasie meczu.
Autorzy FIFA Managera 08 chcą również położyć szczególny nacisk na opcje treningowe oraz transferowe. W związku z tym możemy liczyć z ich strony na garść nowych narzędzi, pomocnych chociażby w ćwiczeniu stałych fragmentów gry, jak również aktualizowane na bieżąco informacje, dotyczące wartości naszych podopiecznych na piłkarskim rynku. Ponadto programiści oddadzą do naszej dyspozycji rozbudowany edytor stadionów, dzięki któremu zbudujemy wymarzony obiekt, składając go niczym klocki.
Trzonem zabawy pozostanie jednak nadal aspekt prowadzenia zespołu, począwszy od skompletowania pierwszego składu, a na zdobywaniu prestiżowych trofeów skończywszy. Chcąc wspiąć się na sam szczyt futbolowej drabiny, obejmiemy kontrolę nad którymś z istniejących już zespołów bądź też samodzielnie stworzonym teamem. Następnie będziemy musieli interesować się stanem klubowej kasy, transferami, oczekiwaniami prezesa oraz kibiców, a także kontuzjami prześladującymi naszych piłkarzy.
Najważniejszą część gry, czyli symulacje meczów, oglądać zaś będziemy w trójwymiarze, gdyż projekt grupy Bright Future oparty zostanie o engine graficzny zapożyczony z siostrzanej FIFY. O tym, czy najnowsze dziecko EA dorówna kolejnej odsłonie kultowego Football Managera, przekonamy się już za kilka miesięcy, kiedy to obie gry rozpoczną bój o serca i portfele piłkarskich strategów.