Fallout 76 pięć lat później, oto co obecnie oferuje gra Bethesdy
Wykorzystaliśmy piątą rocznicę premiery Fallouta 76 do przeanalizowania długiej i trudnej drogi, jaką przebyła produkcja Bethesdy od chwili swojego debiutu.
5 lat – tyle czasu minęło już od premiery Fallouta 76. Nie można jednak powiedzieć, aby dla Bethesdy był to okres błogiego spokoju. Tym, którzy zdążyli już zapomnieć, przypominamy, że debiut MMORPG-a zdecydowanie nie należał do idealnych.
Grzechów, jakie twórcy popełnili w trakcie tworzenia swojego tytułu, było naprawdę wiele – począwszy od niedopracowanej mechaniki przez masę bugów a kończąc na ubogiej zawartości (w tym braku NPC-ów). To wszystko przełożyło się na fatalny odbiór gry, która przecież ze swoją funkcją sieciową miała być powiewem świeżości do wieloletniego cyklu.
Droga do odkupienia
Na szczęście fala krytyki ze strony branżowych dziennikarzy i graczy, nie podkopała morale deweloperów, którzy mozolnie, aktualizacja po aktualizacji, zaczęli poprawiać stan gry.
Za prawdziwy przełom uznaje się rok 2019, kiedy to Bethesda ogłosiła nadejście Nuclear Winter, czyli nowego trybu battle royale, oraz bogatego rozszerzenia Wastelanders, wprowadzającego do gry m.in. postacie niezależne.
Fallout 76 doczekał się jeszcze kilku godnych uwagi dodatków, w tym wydanego w 2022 w ramach serii Ekspedycje rozszerzenia The Pitt, który zabrał graczy na wycieczkę po zrujnowanym Pittsburghu znanym z Fallouta 3.
Oczywiście nie można pominąć obecnych w grze codziennych i tygodniowych wyzwań Atom, które z czasem ewoluowały w darmowe sezony pozwalające zdobywać różnego rodzaju nagrody, takie jak chociażby unikalne stroje, skórki broni, przedmioty naprawcze czy walutę w grze.
Wszystkie te zmiany byłyby na nic, gdyby nie uporano się z wszechobecnymi usterkami. Dlatego też Bethesda z pomocą innych zespołów deweloperskich niemal całkowicie wyeliminowała problemy napotykane przez graczy w trakcie zabawy. Oprócz tego Fallout 76 doczekał się szeregu usprawnień rozgrywki, takich jak obecna w trybie budowy swobodna kamera.
Trud się opłacił
Wszystko to zsumowane razem sprawiło, że po długich 60 miesiącach od wydania Fallout 76 nie przypomina już zmieszanej z błotem produkcji z 2018 roku. Aktualnie gra cieszy się coraz większą przychylnością społeczności. W momencie pisania tej wiadomości tytuł na Steamie może pochwalić się 91 586 opiniami, z czego 72% stanowią te pozytywne.
W parze z lepszymi ocenami idzie również popularność tytułu. Według danych SteamDB Fallouta 76 każdego dnia w szczytowym momencie ogrywa około 10 tys. graczy, co – biorąc pod uwagę historię gry i jej wiek – jest imponującym wynikiem.
I chociaż można już zaryzykować stwierdzenie, że MMORPG wyszło na prostą, Bethesda nie zamierza spoczywać na laurach. Kolejne miesiące dla graczy Fallouta 76 zapowiadają się równie ekscytująco, między innymi za sprawą ekspedycji Atlantic City, której pierwsza część (w sumie będą dwie) ukaże się 5 grudnia.
Czas na świętowanie
Aby uczcić tę tytaniczną pracę, Bethesda zaprosiła graczy do wzięcia udziału w specjalnie zorganizowanych z tej okazji wyzwaniach, które potrwają do 21 listopada i przyniosą szczęśliwcom mnóstwo nagród. To jednak nie wszystko, ponieważ na oficjalnym profilu gry na X/Twitterze, miłośnicy Fallouta 76 mogą podsyłać opisy swoich postaci w grze. Za najciekawsze wiadomości mają szansę zdobyć drobne upominki.