Dziś premiera Stellaris: Overlord; wciel się w tyrana lub jednoczyciela
Dziś swoją premierę ma Overlord, czyli kolejny dodatek do przebojowej kosmicznej strategii Stellaris od firmy Paradox. Wraz z DLC zadebiutuje duży patch, który również będzie zawierał szereg nowości.
Na przestrzeni przeszło sześciu lat od premiery Stellaris, czyli kosmiczna strategia 4X od firmy Paradox Interactive (twórców m.in. cyklów Europa Universalis i Crusader Kings), otrzymała już przeszło szesnaście mniejszych i większych rozszerzeń. Dziś otrzyma siedemnaste. Około godziny 18:00-19:00 czasu polskiego pecetowy debiut zaliczy DLC Overlord. Zmierza ono również na konsole, lecz na nich pojawi się w późniejszym terminie.
Zarządzanie kosmicznym imperium
Dodatek Overlord skupia się na przeróżnych sposobach zarządzania międzygwiezdnym imperium, czy to pokojowym jednoczeniu pod wspólną flagą różnych cywilizacji, czy też krwawym tłumieniu wszelkiego oporu. Nowe mechaniki pozwolą też na specjalizację ról lenników, co umożliwi tworzenie specjalistycznych mocarstw.
Ponadto na osoby, które zdecydują się na zakup DLC Overlord, czeka pięć genez imperiów, pozwalających ukształtować przeszłość państw i wprowadzających interesujące wątki fabularne (Imperialne lenno, Nauczyciele Woalu, Skok w gwiazdy, Geneza Istoty, Rój rodzica), trzy kolejne megakonstrukcje do wybudowania, trzy niespotykane dotąd typy enklaw, szereg technologii do opracowania itp. Pełne opisy znajdziecie w tym miejscu.
Spośród wszystkich nowości, jakie zaproponuje DLC Overlord, z pewnością wyróżniają się Hiperprzekaźniki. To imponujące konstrukcje, które pozwalają na błyskawiczne przemieszczanie się między nimi. Ich sieć z pewnością ułatwi natychmiastowe interwencje w najbardziej zapalnych punktach.
Darmowa aktualizacja
Tradycyjnie wraz z premierą nowego rozszerzenia firma Paradox wypuści również darmową aktualizację do Stellaris, w której znajdą się nie tylko poprawki do gry, ale i szereg nowości. W najnowszej łatce, oznaczonej sygnaturą 3.4 „Cepheus” i opisanej dokładnie tutaj, znajdą się między innymi:
- system Sytuacji, czyli powoli wzrastających zagrożeń, z którymi trzeba sobie poradzić w określonym czasie, jeśli chce się uniknąć konsekwencji;
- dodatkowe kary za deficyty surowców;
- rozbudowany system podporządkowania;
- posiadłość suwerena – typ budynku podobny do filii, za pomocą którego można dostarczać zasoby poddanemu, suwerenowi lub obu stronom;
- usprawnienia w AI (ma ona być chociażby bardziej skłonna do rozdzielania swojej floty na mniejsze eskadry oraz nie utykać w bezsensownej pętli latania między systemami);
- bardziej sprawne automatyczne zarządzanie sektorami i planetami;
- usprawniony system automatycznego przesiedlenia (obywatele będą jeszcze chętniej przenosili się do światów „idealnych” czy takich, gdzie jest najwięcej miejsc pracy itp.);
- ulepszenia przy grze Megakorporacją (z dodatkiem MegaCorp);
- szereg elementów kosmetycznych.
Wszystko to brzmi całkiem imponująco. Trzeba jednak mieć z tyłu głowy fakt, że nie zawsze dodatki i łatki do wielkich strategii firmy Paradox spotykały się z pozytywnym odbiorem ze strony graczy. Czy i tak będzie tym razem? Przekonamy się o tym już niedługo.
Przypominamy, że Stellaris jest dostępne na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One (a także Xboksie Series X/S i PlayStation 5 w ramach wstecznej kompatybilności). Tytuł posiada polską wersję językową (obejmującą wyłącznie napisy).