Dying Light: The Beast to samodzielna odsłona bestsellerowej serii od Techlandu. Gra zapewni wyzwanie na 20 godzin
Na Opening Night Live studio Techland zapowiedziało Dying Light: The Beast, czyli nową odsłonę serii, w której powróci bohater pierwszej części.
Jedną z miłych niespodzianek otwierającej targi gamescom 2024 prezentacji Opening Night Live okazała się zapowiedź Dying Light: The Beast.
- Największym zaskoczeniem jest to, że nie będzie to dodatek do Dying Light 2, lecz samodzielna produkcja.
- Dying Light: The Beast ma starczyć na około 20 godzin zabawy.
- Głównym bohaterem gry będzie zanany z pierwszej części Kyle Krane. Wyposażony on zostanie w nadludzkie moce, co powinno mocno urozmaicić zabawę.
- Akcja zostanie osadzona w nowej dla serii lokacji nazwanej Castor Woods.
Dying Light: The Beast zaczęło żywot jako drugie DLC do Dying Light 2, ale autorzy postanowili rozwinąć projekt do poziomu samodzielnej gry. Niemniej osoby, które kupiły edycję Ultimate DL2, dostaną Dying Light: The Beast bez dodatkowych opłat.
Gra zmierza na pecety oraz konsole Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Na razie autorzy nie są gotowi podać daty premiery.