Drobna zmiana w Fallout 4 na Steamie zaintrygowała fanów New Vegas
Drobna zmiana w steamowych plikach gry Fallout 4 na nowo obudziła dyskusję na temat kontynuacji New Vegas. Część fanów do nowych rewelacji podchodzi jednak z dystansem.
Spora część fanów serii Fallout od lat marzy o kontynuacji cenionej przez społeczność graczy odsłony New Vegas.
Na przestrzeni lat wielokrotnie w sieci pojawiały się przecieki, sugerujące jakoby Fallout New Vegas 2 znajdowało się w produkcji. Donosił o tym m.in. youtuber Tyler McVicker, działający niegdyś jako Valve News Network.
Po dłuższym okresie ciszy, na platformie Steam pojawiła się kolejna poszlaka, która obudziła na nowo entuzjazm części fanów Nowego Vegas.
Tajemniczy branch
Źródłem nowych plotek na temat możliwego wielkiego powrotu Fallout New Vegas są zmiany, jakich twórcy dokonali w plikach Fallouta 4 na platformie Steam.
Poprzez stronę SteamDB (która pełni rolę otwartej bazy danych platformy) widać, że w plikach gry Fallouta 4 pojawił się nowy tzw. branch (katalog) z danymi, które zatytułowano „newvegas2”.
Co ciekawe, wspomniany branch został usunięty ponad 24 godziny później, rozbudzając dyskusję wśród fanów tytułu.
Większość graczy ostrożna
Informacja o plikach newvegas2, choć rozbudziła nadzieje części fanów, w społeczności graczy w większości skończyła się ostrożnym podejściem i chłodnymi rozważaniami.
Niektórzy użytkownicy serwisu Reddit podkreślili, że umieszczone w kodzie gry elementy prawdopodobnie odnoszą się do zbliżającego się next-genowego update'u, w ramach którego do Fallouta 4 trafią przedmioty z Creation Club, czyli modderskiego systemu Bethesdy.
To prawdopodobnie rzeczy związane z Club Creation dla nowej aktualizacji next gen.
Inni gracze wskazują, że pliki odwołujące się do kontynuacji New Vegas to jedynie zabawne placeholdery dla treści zmierzających do Falllouta 4, które nie pierwszy raz skutecznie „trollują” społeczność.
To może być placeholder lub nazwa kodowa dla czegoś innego. Przykładowo tekstury HD używają mylącej nazwy „żółw wodny”.
I my również polecamy do przedstawionych informacji podchodzić z dużym dystansem. Jednakże nigdy niczego nie można być pewni, co pokazuje przykład CS-a 2, którego istnienie w pierwszej kolejności zostało odkryte właśnie w „niewinnych” plikach.