Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 listopada 2022, 09:37

autor: Zuzanna Domeradzka

To cud, że Dragon Age: Inkwizycja się udał - twórca wspomina słynne RPG

Według Marka Darraha, producenta Dragon Age: Inkwizycji i byłego pracownika BioWare, to cud, że gra okazała się sukcesem. Problemów przysparzał przede wszystkim jej silnik.

Źródło fot. store.steampowered.com
i

Od premiery Dragon Age: Inkwizycji, uważanej przez wielu za najlepszą część serii, minęło już osiem lat. Niepracujący już w BioWare producent gry, Mark Darrah, w jednym z nowszych filmów opublikowanych na jego kanale na YouTube wspominał proces powstawania tego tytułu. Co według niego poszło nie tak?

Problemy z Frostbite

Okazuje się, że jednym z głównych aspektów utrudniających pracę nad Inkwizycją był autorski silnik Electronic Arts, Frostbite. Kilka lat temu były główny menadżer BioWare, Aaryn Flynn, twierdził, że była to bardzo skomplikowana technologia, co przysparzało trudności w tworzeniu przede wszystkim Mass Effecta: Andromedy. Podobnie było też w przypadku trzeciej części Dragon Age.

Darrah zdradził, jak w ogóle doszło do podjęcia decyzji o tworzeniu na tym silniku. Electronic Arts tylko zachęciło BioWare do przeniesienia się na Frostbite. Jednakże mając oprócz tego do dyspozycji starsze Eclipse Engine (użyte w Dragon Age: Origins z 2009 roku), wybór wydawał się wtedy oczywisty. Niestety samo ogarnięcie silnika nie było już takie proste. Przez przystosowywanie się do Frostbite Inkwizycja aż do alfa-testów nie miała chociażby zaimplementowanej takiej podstawowej funkcji jak zapis gry.

Co ciekawe, narzędzia opracowane na potrzeby Inkwizycji nie zostały zaimplementowane do ME: Andromedy czy Anthem. Jak wiemy, swego rodzaju cud, jakim okazał się sukces trzeciej części Dragon Age (tytuł został chociażby uznany grą roku i grą RPG roku 2014 na gali The Game Awards), nie przełożył się na kolejne gry BioWare.

Inspiracja Skyrimem była błędem

Inny były pracownik BioWare, Mike Laidlaw, przyznał parę lat temu, że gdyby twórcy DA:I widzieli wcześniej Wiedźmina 3, świat w ich produkcji nie byłby tak zauważalnie pusty. Darrah stwierdził zaś w swoim materiale, że zdecydowano się na stworzenie większej gry głównie przez zainspirowanie się Skyrimem. Twórcy zbyt późno przekonali się o tym, że ilość wcale nie idzie w parze z jakością.

Miejmy nadzieję, że BioWare nauczyło się na własnych błędach i czwarta część serii Dragon Age będzie chociażby lepiej wykorzystywała silnik Frostbite.

  1. BioWare – oficjalna strona studia