Diablo 4 trafi na Steam, kolejny przełom u Blizzarda
Blizzard znów nas zaskoczył ogłoszeniem, że Diablo 4 pojawi się na platformie firmy Valve – i to już na dniach. Czyżby była to próba ratowania gry?
Już Overwatch 2 na Steamie wydawał się sensacją, lecz Blizzard właśnie przebił ją w dwójnasób, ogłaszając, że również Diablo 4 pojawi się na platformie firmy Valve. Nastąpi to 17 października, a więc za mniej niż dwa tygodnie.
Do gry będzie wymagane konto Battle.net, a podczas zabawy zdobędziemy steamowe osiągnięcia i będziemy mogli uczestniczyć w rozgrywce z użytkownikami innych platform poprzez funkcję cross-play.
Przypomnijmy, że tego samego dnia rozpocznie się drugi sezon w Diablo IV – Sezon Krwi, który będzie obracał się wokół wampirów. Wydaje się zatem, że Blizzard chce wkroczyć na platformę Valve z przytupem.
Można zresztą zadać sobie pytanie, jak dzisiejsze ogłoszenie świadczy o kondycji najnowszej odsłony legendarnej serii hack’n’slashów. O ile wprowadzenie Overwatcha 2 na Steama nie jawiło się niczym zdrożnym, zważywszy kontrowersje nieustannie ciążące na tej darmowej strzelance, o tyle Diablo – najmocniejszy, wydawać by się mogło, atut Blizzarda – budzi szczere zaskoczenie.
Można dojść do wniosku, że nie tylko na Twitchu gra radzi sobie niepokojąco źle – mimo odtrąbienia jej wielkiego sukcesu zaraz po premierze – i „Zamieć” zdecydowała się na radykalny krok, by podtrzymać zainteresowanie swoim flagowym produktem.
Czy tak jest w istocie? Uzyskamy lepszy wgląd w to, co dzieje się z Diablo 4, gdy już tytuł stanie się dostępny na Steamie i będziemy mogli monitorować jego wyniki aktywności.