Spływają recenzje Diablo 4 - jest lepiej niż dobrze
Król powrócił – choć Diablo 4 ma kilka grzechów, dla wielu recenzentów stanowi kwintesencję zarówno serii, jak i gatunku.
Diablo IV przybyło – a raczej przybędzie 6 czerwca. Niemniej dziś o godzinie 18:00 polskiego czasu spadło embargo na recenzje najnowszej gry Blizzarda. Dzięki nim wiemy, iż jest lepiej niż dobrze, mimo że do ideału trochę zabrakło.
Naszą recenzję – autorstwa Huberta Sosnowskiego – znajdziecie poniżej. Zachęcam również do obejrzenia filmu Piotra Maciejczaka z tvgry, a także wysłuchania 35. odcinka podcastu, w którym obaj recenzenci analizują grę, porównując swoje wrażenia.
Diablo IV – długa rozmowa z recenzentami
Diablo 4 – wybrane recenzje
PC
- PCGamesN – 10/10
- GameSpew – 10/10
- The Enemy – 10/10
- NPR – 9,5/10
- GRYOnline.pl – 9/10
- Gamepressure.com – 9/10
- Twinfinite – 9/10
- Screen Rant – 4,5/6
- Wccftech – 8,5/10
- MGG – 85/100
- Digital Trends – 4/5
- GameSpot – 8/10
- Siliconera – 8/10
- NME – 4/5
- GamersRD – 7/10
- Metascore: 88/100 (na podstawie 44 recenzji)
PlayStation 5
- Dexerto – 10/10
- VGC – 10/10
- Push Square – 9/10
- Jeuxvideo.com – 8,5/10
- DualShockers – 8,5/10
- VG247 – 8/10
- Metascore: 89/100 (na podstawie 14 recenzji)
Xbox Series X
- CGMagazine – 10/10
- Xbox Era – 9,5/10
- Comicbook.com – 4,5/5
- Pure Xbox – 9/10
- Metascore: 92/100 (na podstawie 10 recenzji)
Jak widzicie, „dziesiątek” nie brakuje, choć – gdy się spojrzy na Metacritic.com – zdecydowanie one nie przeważają. Częściej pojawiają się za to „dziewiątki” i „ósemki”. Sporadyczne „siódemki” są zaś najniższymi notami, które zgarnęło Diablo IV (na ten moment).
Gameplay – a w szczególności satysfakcjonujący, „mięsisty” system walki – oraz fabuła, której główna antagonistka, Lilith, wyrasta na jedną z najlepszych w serii, są chwalone w zasadzie w każdym tekście. Co zatem szwankuje w produkcji Blizzarda?
- Szczególnie negatywnie postrzegany jest wymóg stałego połączenia z Internetem – recenzenci skarżą się na problemy z serwerami, które po premierze gry prawdopodobnie tylko się nasilą.
Innych negatywnych cech Diablo IV nie da się wrzucić do jednego worka – każdy narzeka na coś innego. Oto przykłady innych wymienianych wad gry:
- przestarzały system questów;
- mało interesujące zadania poboczne;
- statyczny i niezbyt zróżnicowany otwarty świat;
- brak innowacji w rozgrywce;
- Diablo IV jest grą zbyt „bezpieczną”;
- powtarzalność lochów (zwłaszcza w endgamie);
- powolny początek;
- brak ulubionych klas postaci;
- kamera zawieszona zbyt blisko akcji;
- pod względem wizualnym świat gry ukazano aż nazbyt ponuro – zbyt dużo odcieni szarości;
- drobne problemy techniczne, których część powinien rozwiązać tzw. day one patch;
- obecność mikrotransakcji w grze AAA.
To, co irytuje jedną osobę, zupełnie nie przeszkadza drugiej – i odwrotnie. Taki stan rzeczy można jednak postrzegać pozytywnie. Wydaje się bowiem, że Diablo IV jest pozbawione wad, które szczególnie psułyby zabawę. Ba, w wielu tekstach można napotkać stwierdzenie, iż produkcja Blizzarda pod wieloma względami stanowi kwintesencję całej serii oraz gatunku RPG akcji / hack’n’slash jako takiego.
Jeśli więc wstrzymywaliście się z zakupem Diablo IV, teraz możecie podjąć ostateczną decyzję. W przygotowaniu się do rozpoczęcia przygody w świecie Sanktuarium pomoże Wam nasza lista porad. Dla przypomnienia dodam, że gra ukaże się na PC, PS4, PS5, XOne i XSX/S. Osoby, które zamówią edycję Deluxe lub Ultimate, rozpoczną zabawę 2 czerwca.