Destiny 2 z problemami na PlayStation 4 Pro; gracze narzekają też na niektóre zmiany
Wczoraj miała miejsce światowa premiera gry Destiny 2 na konsolach. Najnowsze dzieło studia Bungie Software nie ustrzegło się problemów – niektórzy gracze skarżą się na przykład na szwankujące serwery, podczas gdy inni doświadczyli irytujących „zawieszek”; fani narzekają też na zmianę w możliwościach personalizacji swoich awatarów.
Destiny 2 zadebiutowało wczoraj na konsolach i wiele wskazuje na to, że tym razem ekipa Bungie Software odrobiła zadanie domowe. Niemniej, produkcja nie ustrzegła się problemów – mowa zarówno o kwestiach technicznych, jak i o pewnych aspektach związanych bezpośrednio z rozgrywką.
Zacznijmy od tego, że jak donosi redakcja serwisu Eurogamer, posiadacze PlayStation 4 Pro doświadczają irytującego problemu – podczas wyboru postaci gra wyświetla komunikat o utracie połączenia z serwerami. Co ciekawe, sprawa nie dotyczy osób grających na standardowej wersji konsoli Sony. Na tym jednak nie koniec – na PlayStation 4 Pro omawiana produkcja potrafi się bowiem zawiesić podczas rozgrywki; co więcej, ów problem pojawia się już po kilku minutach zabawy. Co na to sami deweloperzy? Cóż, są świadomi problemu i pracują nad rozwiązaniem.
Jak się okazuje, to niejedyne powody do narzekań, jakie twórcy dali fanom. Jeśli graliście w pierwsze Destiny, z pewnością pamiętacie, że elementy uzbrojenia można było „kolorować”, wykorzystując w tym celu tak zwane shadery. Co ważne, były to modyfikacje wielokrotnego użytku, które mogliśmy „podpiąć” pod różne fragmenty pancerza. Tymczasem w Destiny 2 stały się one swoistymi „jednorazówkami” – autorzy próbowali jednak zrekompensować graczom tę niedogodność, czyniąc je bardziej pospolitymi (a co za tym idzie – łatwiejszymi do zdobycia) przedmiotami, aniżeli miało to miejsce w pierwszej części serii. O tym, jak bardzo owa zmiana nie przypadła do gustu miłośnikom cyklu, świadczą liczne tematy na forach internetowych i serwisach pokroju Reddita.
Czyżby autorzy chcieli w ten sposób zmusić graczy do wydawania realnej gotówki i wykupywania skrzynek z zawartością, w których pojawiają się owe nieszczęsne Shadery? Cóż, to pytanie pozostaje póki co bez odpowiedzi – chyba że za taką można uznać wypowiedzi rozgoryczonych graczy, z których wielu nie pozostawia na twórcach suchej nitki.
Warto odnotować, że o ile Destiny 2 trafiło już w ręce posiadaczy PlayStation 4 i Xboksa One, pecetowcy wciąż czekają na swoją kolej – pod koniec sierpnia miały miejsce beta-testy wersji przeznaczonej na komputery osobiste, na których omawiany tytuł zadebiutuje 24 października.
