autor: Bartosz Świątek
Demo World of Warcraft Classic na tegoroczonym BlizzConie
Na BlizzConie 2018 pojawi się grywalne demo World of Warcraft Classic. Serwery będą dostępne także dla posiadaczy wirtualnych biletów i pozostaną otwarte przez kilka dni.
Firma Blizzard Entertainment nie przedstawiła na razie zbyt wielu informacji o postępie prac nad World of Warcraft Classic, ale wygląda na to, że posuwają się one zgodnie z planem. Studio ujawniło, że w czasie tegorocznego BlizzConu będzie można zagrać w demo omawianej produkcji. Zaoferuje ono możliwość eksplorowania dwóch klasycznych lokacji dla niskopoziomowych postaci – po jednej dla Hordy i Przymierza.
Wersja demonstracyjna zostanie także udostępniona posiadaczom tzw. wirtualnych biletów – 2 listopada (około 21:00 naszego czasu), zaraz po ceremonii otwarcia, będą oni mogli pobrać ją na komputery w zaciszu własnego domu. Serwery pozostaną otwarte do 8 listopada (a dokładnie do godziny 19:00). Uczestnicy BlizzConu (także ci „wirtualni”) otrzymają również dwa specjalne przedmioty w World of Warcraft – płaszcz oraz chorągiew.
W czasie każdego BlizzConu szukamy okazji, by przedstawić coś nowego naszej społeczności na całym świecie. W tym roku z radością ogłaszamy, że po raz pierwszy posiadacze BlizzCon Virtual Ticket dołączą do uczestników BlizzCon jako pierwsi gracze mający dostęp do dema World of Warcraft Classic, które tworzymy na potrzeby BlizzConu – czytamy w notce.
World of Warcraft Classsic zostało zapowiedziane rok temu – właśnie w czasie ostatniej edycji imprezy organizowanej przez dewelopera. Produkcja ma zaoferować możliwość powrotu do takiego Azeroth, jakie znamy ze starej wersji niezwykle popularnego MMO Blizzard Entertainment (niezmienionego przez liczne aktualizacje i dodatki).
Przypominamy też, że „normalna” wersja World of Warcraft doczekała się niedawno kolejnego dodatku – Battle for Azeroth. Fabuła produkcji koncentruje się na wątku, który od pewnego czasu stanowił jedynie tło dla innych wydarzeń, czyli konflikcie pomiędzy Przymierzem a Hordą. Zdaniem PefriXa mamy do czynienia z udanym, choć nie przełomowym rozszerzeniem.