Death Stranding okiem ESRB: przemoc, golizna i strzelanie do niemowlaka
Organizacja ESRB przyznała kategorię wiekową grze Death Stranding. W opisie zdradzono, że po grze możemy spodziewać się sporej dawki przemocy, nagich pośladków bohatera oraz (przypadkowego) strzelania do niemowląt.
Chyba nikt nie miał złudzeń, że nadchodzące Death Stranding nie będzie tytułem przeznaczonym dla młodszych odbiorców. Już samo umiejscowienie akcji gry w postapokaliptycznej i zdecydowanie nie komiksowej rzeczywistości nie pozostawiało wątpliwości co do tego, nie mówiąc nawet o elementach pokroju motywu dziecka, które nawet w dziełach dla dorosłych wychodzą daleko poza strefę komfortu. Nie jest więc zaskoczeniem, że organizacja ratingowa ESRB poinformowała o przyznaniu Death Stranding kategorii wiekowej Mature (17+). O wiele ciekawszy jest sam wpis, zdradzający niektóre z co bardziej drastycznych momentów w grze. UWAGA: w kolejnym akapicie znajdziecie niewielkie spoilery!
Oprócz przewidywalnej informacji o wulgaryzmach i realistycznej walce (z okrzykami bólu i wszechobecną krwią) w opisie wspomniano przede wszystkim o nieinteraktywnych scenkach. To właśnie w nich ma pojawiać się wiele elementów nieodpowiednich dla młodszych odbiorców. Częściowa prezentacja nagości raczej nie zaskakuje, bo pokazywał to już pierwszy zwiastun. Niemniej wpis uznał za stosowne sprecyzować, że powinniśmy się liczyć z zobaczeniem pośladków głównego bohatera. Poza tym należy się przygotować na sporą dawkę przemocy, i to dalekiej od przerysowanej, beztroskiej rozwałki. W trakcie gry będziemy świadkami zastrzelenia pacjenta w śpiączce, a nawet niemowlak zostanie przypadkiem postrzelony. Znajdzie się też miejsce dla człowieka wielokrotnie dźgającego się nożem, gdybyśmy uznali, że klimat wciąż jest zbyt radosny jak na nasze gusta (choć ESRB zapewnia, że tę akurat postać zobaczymy jedynie z daleka).
Widać więc, że mimo typowych dla siebie udziwnień Kojima stworzył dojrzały i brutalny świat godny postapokalipsy. Nie zapowiada się też, by japoński twórca przeholował z rzekomą „dorosłością” produkcji, skoro ESRB uznało za stosowne nie przyznawać jej kategorii „Tylko dla dorosłych” (Adults Only). Nadal jednak pozostaje pytanie, czy sama gra odniesie sukces i rzeczywiście okaże się protoplastą nowego gatunku, jak chce tego ojciec serii Metal Gear. Nie da się bowiem ukryć, że tytuł wciąż jest wielką niewiadomą, mimo że w ostatnich tygodniach pojawiło się sporo nowych informacji. Wątpliwości ostatecznie rozwieje dopiero premiera Death Stranding na PlayStation 4, wyznaczona na 8 listopada. Na szczęście nie ma mowy o żadnych opóźnieniach – dwa tygodnie temu produkcja otrzymała złoty status. Pozostaje nam więc wytrwać do przyszłego miesiąca.
- Oficjalna strona gry Death Stranding
- Hideo Kojima – wszystko, co chcieliście wiedzieć, ale baliście się zapytać