Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 stycznia 2025, 19:55

Data premiery Doom: The Dark Ages potwierdzona. To najambitniejsza strzelanka w historii serii i w dziejach id Software

Na pokazie Xbox Developer Direct zademonstrowano nowy gameplay i trailer z mrocznej strzelanki Doom: The Dark Ages. Dostaliśmy też informację, kiedy odbędzie się premiera gry.

Źródło fot. Bethesda Softworks.
i

O tym, że dziś zobaczymy nowy trailer z gry Doom: The Dark Ages, wiedzieliśmy od 9 stycznia, kiedy to Microsoft zapowiedział pokaz Xbox Developer Direct. Jeszcze w grudniu pojawiła się jednak pogłoska, jakoby średniowieczna odsłona serii studia id Software miała ukazać się w maju 2025 r. (prawdopodobna tym bardziej, że Doom i Doom Eternal również wyszły wiosną). W tym tygodniu wyciekły natomiast konkretna data premiery oraz krótki fragment prezentacji dla branżowych dziennikarzy.

Spieszę donieść, iż na Xbox Developer Direct owe doniesienia zostały oficjalnie potwierdzone. Doom: The Dark Ages zadebiutuje 15 maja 2025 r. na PC, PS5 i XSX/S. Zademonstrowany dziś trailer możecie obejrzeć poniżej.

Powyższy zwiastun to oczywiście nie wszystko, co dziś pokazano. Zobaczyliśmy również długi gameplay z Doom: The Dark Ages, na którym twórcy ze studia id Software omawiają poszczególne elementy „najambitniejszej produkcji” w swojej dotychczasowej historii. Znajdziecie go poniżej.

Doom: The Dark Ages to walka, eksploracja I historia

Sukces strzelanki Doom: The Dark Ages ma być wypadkową trzech elementów: walki, eksploracji oraz historii.

Walka

  1. Tradycyjnie dla większości odsłon serii starcia będą bardzo brutalne. Aby je opisać, twórcy posłużyli się interesującym porównaniem – ich zdaniem w Doom Eternal protagonista był niczym myśliwiec, a w Doom: The Dark Ages przypomina czołg.
  2. Podobnie jak owa machina, Doom Slayer ma siać zniszczenie zarówno na dystans – dość klasyczny arsenał „spluw” uzupełnia tu nietypowy karabin maszynowy, tworzący pociski, rozbijając czaszki wrogów – jak i w zwarciu.
  3. W bezpośrednich starciach pomogą mu w tym znana z poprzednich materiałów hybryda tarczy oraz piły tarczowej, a także trzy świeżo ujawnione bronie: ogromny cep, rękawica elektryczna oraz kolczasta buława. Dzięki nim wyprowadzimy mordercze kombinacje ataków – tym potężniejsze, im bardziej ulepszymy dane narzędzie mordu.
  4. Prawdziwą moc mamy jednak poczuć, kierując olbrzymim mechem, Atlanem, oraz cybernetycznym smokiem wyposażonym w „doomowe” odpowiedniki kartaczownicy Gatlinga.

Eksploracja

  1. Mroczny świat z przeszłości Doom Slayera ma oferować dużo swobody – nawet więcej niż w poprzednich dwóch odsłonach. Deweloperzy zapewniają, że poziomy są jeszcze mniej liniowe, a gracz może przechodzić je na różne sposoby.
  2. Co ciekawe, w eksploracji wykorzystamy wspomnianą wyżej tarczo-piłę. Użyjemy jej do przechodzenia przez rozpadliny, wspinania się, przebijania się do ukrytych ścieżek oraz otwierania skarbów.

Fabuła

  1. Na temat opowieści Doom: The Dark Ages nie dowiedzieliśmy się zbyt wiele. Na początku Doom Slayer ma być uwięziony, przez co równowaga sił dobra i zła ulega wypaczeniu. W końcu jednak bohater wyrwie się z oków, by stawić czoła bogom i królom, którzy siłą kontrolują ludność świata ciemiężonego przez pradawne zło.
  2. Potwierdzono przy tym, iż owa historia ma stanowić pomost pomiędzy tą zawartą w grze Doom z 2016 roku.

Dla przypomnienia dodajmy, że od dnia debiutu Doom: The Dark Ages dostępny ma być w usłudze PC Game Pass / Game Pass Ultimate. Należy także nadmienić, iż produkcja nie zaoferuje trybu multiplayer. Jeśli zaś chodzi o cenę gry oraz jej wymagania sprzętowe na PC, odsyłam Was do osobnej wiadomości.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej