Cyberpunk 2077 1.2 przeanalizowany, jest poprawa na PS4 Pro

Serwis Digital Foundry przygotował materiał poświęcony najnowszej aktualizacji do gry Cyberpunk 2077 – patchowi 1.2, który miał wyeliminować większość problemów produkcji na platformach poprzedniej generacji. Niestety, wygląda na to, że przed deweloperami nadal sporo pracy, choć jedna z konsol radzi sobie lepiej z tytułem CD Projekt RED.

W SKRÓCIE:

eksperci z Digital Foundry przeanalizowali działanie Cyberpunka 2077 w wersji 1.2 na konsolach poprzedniej generacji;
jedyną platformą, na której widać wyraźną poprawę jest PlayStation 4 Pro, ale przyrost wydajności został okupiony pogorszeniem oprawy graficznej;
na pozostałych konsolach gra nadal działa bardzo źle;
w niektórych przypadkach problemem są też crashe.

Jak wiadomo, przed świętami zadebiutował wyczekiwany patch 1.2 do gry Cyberpunk 2077, który naprawił liczne błędy i doszlifował przeróżne elementy produkcji studia CD Projekt RED (lista poprawek obejmuje ponad pięćset pozycji). Opinie na temat aktualizacji są podzielone – zdaniem sporej części graczy nie spełniła ona pokładanych w niej nadziei. Patch przeanalizowali też eksperci z serwisu Digital Foundry. Przyjrzeli się oni temu, jak obecnie – po czterech miesiącach od premiery – gra prezentuje się na poszczególnych konsolach.

Największą poprawę widać na PlayStation 4 Pro, gdzie – w trakcie eksplorowania miasta – liczba klatek animacji na sekundę wyraźnie wzrosła. W niektórych przypadkach przyrost sięga 8 fps, co można uznać za naprawdę sporą poprawę. Niestety, osiągnięcie tego efektu wymagało kompromisów w zakresie poziomu oprawy graficznej. Po zainstalowaniu patcha 1.2 niektóre elementy otoczenia (np. billboardy, krzesła czy stoły), które wcześniej wczytywały się normalnie, teraz często pojawiają się na oczach gracza. Nadal zdarzają się też crashe.

Sytuacja wygląda jeszcze gorzej na Xboksie One X, na którym gra co prawda działa nieco lepiej, ale nadal jest daleka od płynnych 30 fps. W czasie intensywnych strzelanin często obserwujemy płynność na poziomie 20-30 fps. Co gorsza, gra często przycina się na kilka sekund, w czasie których rozgrywka po prostu całkowicie się zatrzymuje. Na omawianej platformie eksperci nie doświadczyli za to crashów do głównego menu konsoli.

Bazowy model PlayStation 4 pozostaje jednym z najgorszych sposobów na doświadczenie Cyberpunka 2077. W niektórych momentach widać pewną poprawę (przykładem może być pościg i towarzysząca mu strzelanina, które wieńczą jedną z pierwszych misji w grze), ale na ogół gra się praktycznie tak, jak przed aktualizacją. Podobnie jak w przypadku PS4 Pro, użytkownicy muszą też liczyć się z okazyjnymi crashami.

Przypadek podstawowego wariantu Xboksa One jest bardzo podobny do PlayStation 4 – gra nadal działa bardzo kiepsko na najsłabszej z maszyn Microsoftu, a przyrosty wydajności najczęściej mieszczą się w granicy błędu statystycznego i są trudne do zauważenia w czasie właściwej rozgrywki. Ta wersja Cyberpunka 2077 pozostaje najgorszą edycją produkcji CD Projekt RED, w jaką można obecnie zagrać.

Podsumowując, choć posiadacze PlayStation 4 Pro mają pewne powody do zadowolenia, to przed deweloperami nadal bardzo dużo pracy. Jeśli gracie na konsoli poprzedniej generacji, Cyberpunk 2077 pozostaje tytułem bardzo trudnym do polecenia (więcej na temat wszystkich problemów gry możecie poczytać w naszej recenzji).