Blizzard pracuje nad kolejną grą

Po tym, jak w minioną sobotę Blizzard Entertainment zaanonsował trzecią odsłonę Diablo, wydawało się, że w jego siedzibie powstają równocześnie jeszcze tylko dwa projekty - World of Warcraft: Wrath of the Lich King oraz StarCraft 2. Wszystko wskazuje jednak na to, że firma pracuje nad kolejną grą.

Nie chodzi tu absolutnie o produkcję mającą rozwinąć jedną z wcześniejszych serii, lecz o zupełnie nową markę, realizującą założenia next-genowych gier MMO. Tezę tę potwierdził w wywiadzie dla niemieckiego serwisu OnlineWelten pracownik Blizzarda, Rob Pardo, gdy zapytano go o szczegóły ofert pracy dla programistów, które przed kilkoma miesiącami pojawiły się na stronie spółki.

Z kolei szef zespołu, Paul Sams, w rozmowie z dziennikarzami Gamasutry przyznał, że w tym stuleciu jego podopieczni nie wprowadzili jeszcze na rynek całkowicie nowego tytułu, bo mają obawy, czy nieznana nikomu gra spod ich skrzydeł dorówna cenionym sagom pokroju Diablo czy StarCrafta: „Myślę, że ludzie w naszej firmie martwią się, czy jeśli stworzą nową serię, będzie ona wartościowa – i czy będzie czymś tak samo dobrym czy czymś lepszym od tego, co zrobiliśmy wcześniej.” Sams dodał, że Blizzard nie chce wypuszczać dzieła, które nie sprosta postawionemu zadaniu, jednak sam zamysł wprowadzenia na rynek świeżego produktu wydaje się być intrygujący i z pewnością zostanie zrealizowany – pozostaje to tylko kwestią czasu.

Ewentualne, oficjalne ogłoszenie następnego tytułu wpłynie znacząco na całą branżę – tak jak stało się to w przypadku Diablo III, które przypomniało światu o istnieniu poprzednich części serii. W sklepie Amazon Diablo II, ośmioletni hit Blizzarda, ponownie wskoczył na pierwsze miejsce listy sprzedaży, a jego zapasy zostały chwilowo wyczerpane.