BioWare - pecet i gry to najlepsze możliwe połączenie

Zupełnie niedawno mieliśmy okazję pisać o tym, że Microsoft przygotowuje pecetową kontrofensywę. Wczoraj natomiast, w bardzo ciepłych słowach, na temat blaszaków wypowiedział się przedstawiciel studia BioWare - Daniel Erickson.Czyżbyśmy mieli do czynienia z renesansem platformy PC? Być może za wcześnie by jeszcze o tym mówić, ale wygląda to wszystko bardzo interesująco.

Erickson odnosił się głównie do projektów RPG i fantasy, które dla BioWare stanowią niezwykle istotny rynek. Nie bez znaczenia w tej sytuacji jest również głośna produkcja MMO – Star Wars: The Old Republic, nad którą toczą się prace.

To, że Old Republic trafi na PC było jasne od samego początku.

Komputery PC „są stworzone do gier ” i nie ma mowy, by deweloperzy z BioWare zmienili zdanie na ten temat „Średnio raz na dwa, czy trzy lata słyszymy zapowiedzi, że fantasy jest martwe, granie na PC jest martwe, ” - stwierdził deweloper. „A jednak wszystkie duże gry, które pojawiają się na rynku i biją rekordy popularności, prawie zawsze opierają się na tej platformie, a wiele z nich to tytuły fantasy ”.

„Największa gra świata to przecież właśnie fantasy, PC, RPG MMO. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z wad komputerów PC. Nieraz wrzeszczymy na nasze pudła, starając się sprawić by zaczęły działać. Jednak dokładnie w tym samym czasie dociera do nas, że interfejs PC jest stworzony do gier, a myszka i klawiatura mają zdecydowanie mniej ograniczeń [niż w przypadku konsol]”.

Daniel Erickson dodał jeszcze na koniec „Nigdy nie padło nawet pytanie na jaką platformę będzie przeznaczona gra Old Republic, kiedy rozpoczynaliśmy produkcję. Podobnie zresztą w przypadku pozostałych naszych gier. To samo miało miejsce w przypadku Dragon Age. Kiedy pracujemy nad RPG, PC jest idealną do tego platformą. ”

Skąd ostatnio taki trend? O ile trudno dziwić się stosunkowi firmy BioWare do najpopularniejszej przecież platformy MMORPG, o tyle postawa Microsoftu była mniej oczekiwana. Być może wszystko wiąże się w jakiś sposób z zapowiadanym przedłużeniem żywotności aktualnej generacji konsol o kolejne kilka lat? Obecnie przeciętne komputery PC, bez problemu dorównują już możliwościom konsol, a przez następne lata, przewaga komputerów osobistych bez wątpienia jeszcze wzrośnie. Tak czy inaczej, spychanie komputerów PC na dalszy plan, jeśli chodzi o komputerową rozrywkę, najwyraźniej się właśnie kończy.

W całej sprawie nie należy również zapominać o tym, że bardzo duże znacznie w przypadku komputerów osobistych, mają coraz popularniejsze kanały elektronicznej dystrybucji (serwisy typu Steam) i nowe formy opłat za grę, w tym mikrotransakcje. Nie sposób przypuszczać, by dystrybutorzy i producenci gier nie zamierzali wykorzystać tych nowych możliwości.