Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 sierpnia 2010, 09:20

autor: Piotr Doroń

BioWare chce sprzedawać po 10 milionów egzemplarzy gier

Czy BioWare nie jest zadowolone z poziomu sprzedaży swoich dotychczasowych gier? Najwidoczniej, gdyż z ostatnich wypowiedzi Grega Zeschuka, jednego z założycieli studia, wynika, że przed kolejnymi grami popularnego producenta postawiony zostanie cel pokonania granicy 10 milionów egzemplarzy.

Czy firma BioWare nie jest zadowolona z poziomu sprzedaży swoich dotychczasowych tytułów? Najwidoczniej tak, gdyż z ostatnich wypowiedzi Grega Zeschuka, jednego z założycieli studia, wynika, że przed kolejnymi grami popularnego producenta postawiony zostanie cel pokonania granicy 10 milionów egzemplarzy.

Dotychczasowe dzieła BioWare, dedykowane przede wszystkim fanom reprezentowanych przez nie gatunków, sprzedawały się na poziomie kilku milionów egzemplarzy – tak było chociażby w przypadku dwóch odsłon serii Mass Effect, a także gry Dragon Age: Początek. W jaki sposób zatem Zeschuk i spółką chcą ponad dwukrotnie zwiększyć popularność kolejnych tytułów? Niewykluczone, że nie obejdzie się bez daleko idących ułatwień w sferze mechaniki rozgrywki.

Taka decyzja, choć w chwili obecnej wydaje się być niemalże bluźnierstwem, jest w obecnych czasach jednym z najbardziej efektywnych działań mogących wpłynąć diametralnie na poziom sprzedaży danej gry. Liczba tzw. casuali ciągle rośnie – tylko niewielu z nich jest jednak w stanie na tyle rozwinąć swoje umiejętności (m.in. z powodu braku odpowiedniej ilości wolnego czasu), by wyrwać się z tego kręgu i zasłużyć na miano gracza hardcore'owego.

Mimo wszystko Zeschuk w wywiadzie dla serwisu Videogamer nie stwierdza jednoznacznie, czy BioWare zdecyduje się na taki właśnie kierunek rozwoju. Zaznacza jedynie, że w obecnych czasach producenci danego tytułu mogą z nim dotrzeć nawet do 20 - 25 milionowej rzeszy odbiorców, dlatego też osiągnięcie rezultatu na poziomie dziesięciu milionów jest jak najbardziej realnym scenariuszem. Współtwórca sukcesu Mass Effect i Dragon Age dodał przy tym, że BioWare ma wiele szczęścia – studio nie tylko uzyskało wsparcie ze strony wielkiego wydawcy (Electronic Arts), ale również może liczyć na dostęp do pieniędzy, umożliwiających produkcję naprawdę dużych gier w najwyższej jakości. Nie dziwi więc regularny wzrost oczekiwań.

BioWare pracuje aktualnie nad nowym dodatkiem do Mass Effect 2 (Lair of the Shadow Broker), drugą odsłoną marki Dragon Age (premiera w marcu 2011 roku), a także kosmicznym MMO osadzonym w uniwersum Gwiezdnych Wojen, czyli Star Wars: The Old Republic. Ostatnia z tych pozycji zadebiutuje na rynku najwcześniej w 2011 roku.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej