Assetto Corsa EVO wreszcie zaprezentowana. 28 screenów zapowiada ucztę dla oczu, której może nie dorównać Forza ani Gran Turismo
Po latach czekania Assetto Corsa 2 – finalnie nazwana Assetto Corsa EVO – nareszcie obleka się w ciało. Gra właśnie dostała kartę na Steamie, na której znalazły się pierwsze screeny, konkretne informacje i termin premiery.
Do tej pory za najładniejsze samochodówki na rynku mogły uchodzić Gran Turismo 7, Forza Horizon 5, ewentualnie (pod niektórymi względami) Forza Motorsport – ale wygląda na to, że studio Kunos Simulazioni rzuci im wyzwanie swoim najnowszym dziełem.
Na Steamie właśnie pojawiła się karta gry Assetto Corsa EVO, czyli pełnoprawnej kontynuacji symulacyjnego przeboju z 2014 roku. Dołączono do niej 28 screenów, które prezentują w szczegółach garść samochodów, a także kilka torów wyścigowych w zmiennych warunkach atmosferycznych – i wygląda to wszystko nad podziw okazale. Oczywiście z dalszymi peanami lepiej wstrzymać się do zademonstrowania gry w akcji, przynajmniej na gameplayu.
Co się zaś tyczy gry jako takiej – deweloper na razie dostarczył tylko ogólnych informacji, potwierdzając to, czego można było oczekiwać, tj. że Assetto Corsa EVO postawi na bezkompromisowy realizm, oferując pojazdy drogowe i wyścigowe oraz trasy z różnych epok historii motoryzacji. Do tego możemy liczyć na wsparcie dla wirtualnej rzeczywistości od chwili premiery – na dodatek raczej bez problemów, których przysporzyła w tym względzie Assetto Corsa Competizione, bo Kunos Simulazioni przesiada się z powrotem na własny silnik, porzuciwszy Unreal Engine.
I chociaż twórcy nie powiedzieli nic wprost o obsłudze modów – czyli najważniejszej funkcji, która zapewniła pierwszej części tak długie życie – nie wyobrażam sobie, by jej zabrakło. Jeśli nawet nie będzie jej na start, to musi zostać dodana w nieco dalszej przyszłości.
A propos startu – na Steamie jako termin premiery podano IV kwartał bieżącego roku. Mowa o debiucie we wczesnym dostępie, jak wiemy z wcześniejszych komunikatów dotyczących tego projektu. O wersjach konsolowych też na razie nie ma mowy, ale w steamowym opisie raczej nieprzypadkowo użyto przymiotnika „multiplaformowy”, wspominając o poprzednich odsłonach serii. Resztę screenów z gry zobaczycie pod linkiem poniżej:
Imponująco wierna rekonstrukcja toru Nordschleife dopiero co została dodana do AC Competizione, a wygląda na to, że wkrótce zobaczymy go w jeszcze piękniejszej odsłonie.Źródło: Kunos Simulazioni.