„Zbłądziliśmy”. Twórcy Assetto Corsy Evo cofają ze złej drogi, na którą zjechali. Zaszyli się, by dać graczom mody i pełniejszy tryb offline
Twórcy Assetto Corsy Evo przerwali wielotygodniowe milczenie i opublikowali wystąpienie, w którym przedstawili zmienione plany rozwoju. Gra dostanie rozbudowany tryb offline, a wsparcie dla modów nadejdzie szybciej, niż zapowiadano.

Dotychczasowe losy Assetto Corsy Evo były ponure. Wypuściwszy ostatnią aktualizację prawie dwa miesiące temu (zaledwie miesiąc po wydaniu gry we wczesnym dostępie), twórcy ze studia Kunos Simulazioni zapadli się pod ziemię i całkowicie wstrzymali komunikację na temat dalszego rozwoju swojego projektu. Aż do teraz.
Dzisiaj do sieci trafił 5-minutowy film (poniżej), w którym zarządzający zespołem Marco Massarutto odniósł się do krytyki graczy i przedstawił zmieniony plan rozwoju gry. Nadchodząca pierwsza duża aktualizacja (wciąż bez daty premiery) ma przynieść obfitą zawartość i istotne zmiany w rozgrywce.
Tryb offline wzbogacony
Bodaj największe niezadowolenie w społeczności wywołują natarczywe i wadliwie działające funkcje sieciowe (bez połączenia z Internetem nie można zdobywać licencji, zarabiać pieniędzy i kupować samochodów w trybie singleplayer). Dlatego twórcy wycofują się z wymogu grania online i zmieniają fundament konstrukcji gry.
Po aktualizacji będziemy mieli do wyboru na starcie dwie bazowe opcje. Open Mode to klasyczna swobodna rozgrywka offline, w której mamy dostęp do wszystkich samochodów i możemy jeździć nimi do woli w wyścigach czy próbach czasowych. System progresji z licencjami i wirtualną ekonomią będzie natomiast obecny, gdy przejdziemy do trybu kariery (Career).
Mody przyspieszone
Druga kluczowa zmiana w „mapie drogowej” Assetto Corsy Evo – a zarazem największa niespodzianka wśród dzisiejszych ogłoszeń – dotyczy twórczości graczy. Pierwotnie deweloper planował pozwolić na jej dodawanie do gry dopiero po wydaniu wersji 1.0, lecz później postanowił, że wsparcie dla modów pojawi się jeszcze w trakcie wczesnego dostępu. Nie potwierdził jednak, czy wprowadzi je już najbliższa aktualizacja – wydaje się to mało prawdopodobne.
Multiplayer opóźniony
„Ofiarą” zmian w trybie offline stała się natomiast planowana rozgrywka wieloosobowa. Zaimplementuje ją, tak jak oryginalnie zamierzono, druga duża aktualizacja, lecz przesunięto okienko jej premiery. Multiplayera mamy spodziewać się dopiero na początku lata (czyli, w domyśle, na przełomie czerwca i lipca). Niewykluczone, że pojawi się na krótko przed wprowadzeniem otwartego świata, też planowanego na lato – chyba że i on dozna obsuwy.
Lista aut i tras wydłużona
Dłuższy czas przygotowywania aktualizacji zaowocuje również tym, że dostaniemy więcej samochodów, niż planowano. Nie podano, ile dokładnie, ale na powyższym filmie przewinęło się 10 niedostępnych obecnie pojazdów:
- Alfa Romeo 75 Turbo Evoluzione
- Alfa Romeo Giulia Sprint GT
- Caterham Academy
- Ferrari F2004
- Honda NSX-R 92R
- Lotus Exige V6 Cup
- Maserati MC20 GT2
- Mazda MX-5 (NA)
- McMurtry Speirling
- Porsche 911 Turbo 3.6 (964)
Pokazano też cztery niedostępne tory – Circuit of the Americas, Donington Park, Nurburgring i Red Bull Ring. Według „mapy drogowej” do gry najpierw miał zostać dodany ten pierwszy. Pozostała trójka może być szykowana na później (zwłaszcza Nurburgring, który prawdopodobnie pojawi się latem, wraz z otwartym światem).
Weekendy wyścigowe, optymalizacja, AI
Aktualizacja wprowadzi również rozbudowane opcje przeprowadzania wyścigów ze sztuczną inteligencją. Będziemy mogli zaplanować cały weekend, składający się z praktyki, kwalifikacji, rozgrzewki i wreszcie właściwych wyścigów, precyzyjnie ustalając długość każdej sesji, tempo upływu czasu czy poziom umiejętności poszczególnych rywali i samochody przez nich prowadzone.
Poza tym deweloper obiecuje znaczące ulepszenia sztucznej inteligencji i optymalizacji – na tym drugim mają skorzystać zwłaszcza użytkownicy zestawów VR i potrójnych ekranów.