Arrowhead jak Blizzard lub FromSoftware? Twórcy Helldivers 2 chcą być flagowym studiem
Twórcy Helldivers 2 nie myślą o giełdzie lub sztucznym powiększaniu studia. Niemniej szefowie zespołu Arrowhead marzą, by stać się flagowym studiem na miarę Blizzarda lub FromSoftware.
Zmiany w studiu Arrowhead mają pomóc byłemu prezesowi być bliżej zespołu rozwijającego największy hit studia. Jednakże nowy i stary CEO oraz cała firma mają też inne ambicje: twórcy Helldivers 2 chcą stać się „nowym FromSoftware lub Blizzardem”.
Arrowhead chce być nowym Blizzardem
Johan Pilestedt w wywiadzie dla serwisu GamesIndustry.biz stwierdził, że ma spore nadzieje wobec Shama Jorjaniego, który zastąpi go na stanowisku prezesa Arrowhead Game Studios. Po niespodziewanym sukcesie HD2 „apetyt” studia znacznie urósł i Pilestedt chce się przekonać, „jak wysoko może wzlecieć” jego zespół.
Przyznał przy tym, że ambicją jego oraz pierwszych pracowników AGS była praca dla Blizzarda jako flagowego dewelopera. Pomijając obecną sytuację twórców WoW-a, Pilestedt wierzy, że Arrowhead również może stać się takim studiem: tworzącym nie dla „pieniędzy”, lecz z chęci dostarczania graczom świetnych gier.
Z tego samego powodu nowy prezes nie przewiduje sztucznego rozrostu studia. Ewentualne powiększenie zespołu ma służyć pracy twórców, a nie odwrotnie. W kontekście ogromnych zwolnień w branży w ostatnim roku chyba nikogo nie dziwią takie deklaracje.
Nie dla giełdy i przejęcia
Niejako w sprzeczności z tymi ambicjami (oraz obecną sytuacją studia) nowy prezes Arrowhead Game Studios chce uniknąć „zatrutych” praktyk, które dręczyły branżę gier w ostatnich latach. Chodzi m.in. właśnie o kwestię „wzrostu”, który – jak twierdzili inni deweloperzy – jest jednym z głównych powodów tegorocznych masowych „restrukturyzacji”, przez które pracę straciły tysiące twórców.
Jednakże Jorjani podkreślił również, że Arrowhead chce pozostać „niezależnym” studiem. Może to nieco dziwić, bo AGS obecnie wydaje swoje produkcje pod egidą Sony, choć zespół formalnie nie jest częścią PlayStation Studios.
Pilestedt uzupełnił też, że zespół Arrowhead Game Studios nie zamierza wejść na giełdę. Zdaniem Szweda to fatalny pomysł, który nigdy nie wyszedł na dobre żadnemu deweloperowi. O tym, że Pilestedt nie chce sprzedania swojego studia innej firmie, wiemy od dawna.
- „Przepraszam, że spuściłem na was nalot” to kwestia, której bardzo szybko nauczyłem się w Helldivers 2
- Recenzja gry Helldivers 2 – to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami