Arnold Schwarzenegger był czołgistą. Jego historia ujęła graczy WoT-a
Arnold Schwarzenegger stał się nagle bardzo popularną postacią wśród społeczności World of Tanks. Wszystko przez jego wojskową przeszłość.
- Gracze World of Tanks odkryli zdjęcia z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli czołgisty.
- Teraz chcą, aby aktor pojawił się w grze jako specjalny dowódca.
- Gwiazdor do dzisiaj posiada czołg, którym jeździł w młodości.
Arnold Schwarzenegger to wręcz legenda kina akcji. Nieważne czy walczył z kosmitami, morderczymi robotami bądź terrorystami. Jego nazwisko zawsze było synonimem nieustraszonego wojownika, który z arsenałem od mieczy do wyrzutni rakiet ruszy na wroga. Gracze World of Tanks zauważyli, że ten kinowy wizerunek ciekawie łączy się z przeszłością austriackiego aktora. W sieci znaleziono bowiem zdjęcia młodego Arnolda w roli czołgisty. Odkrycie to szybko obiegło społeczność WoTa, która teraz chce dodania Schwarzeneggera jako specjalnego dowódcę do ich ulubionej gry.
Zdjęcia aktora w czołgu M-47 Patton pochodzą z okresu już po jego pobycie austriackiej armii. To właśnie nim kierował jednak, gdy miał zaledwie 18 lat. Jako pełnoletni obywatel tego kraju był zobowiązany do odbycia rocznej służby wojskowej. Aktor przydzielony był do sekcji pancernej, gdzie miał okazję nauczyć się obsługi czołgu. Wojsko nie było jednak powołaniem Arnolda, ponieważ podczas odbywania służby zaliczył tzw. bezprawną nieobecność. Mówiąc prościej, aktor uciekł z koszar, aby wziąć udział w konkursie kulturystycznym Junior Mr. Europe 1965, który swoją drogą wygrał. Wycieczkę tę przypłacił jednak tygodniowym pobytem w wojskowym więzieniu.
Aktor odpowiedział również na komentarze użytkowników Reddita, którzy opublikowali powyższe zdjęcia.
Pomijając parę incydentów byłem całkiem niezłym kierowcą czołgu. Te zdjęcia pochodzą jednak z mojej późniejszej wizyty, a nie czasów mojej służby wojskowej.
Kierowałem M-47, prezentem od USA dla Austrii po wojnie koreańskiej. Pasowałem do niego idealnie. Zasadniczo nadal pasuję, ponieważ to czołg, którym jeżdżę, gdy potrzebuję odpoczynku albo uczestnicząc w zbiórkach pieniędzy dla dzieci.
Wspomniał również o kilku problemach, jakich przysporzył swojej jednostce podczas służby.
Kiedyś wjechałem nim w ścianę garażu, ale potem ją naprawiłem. Nie zaciągnąłem też hamulca, gdy kiedyś pod nim spaliśmy, więc stoczył się z góry do jeziora, ale nie spowodowało to żadnych uszkodzeń. Spaliśmy w dziurze pod czołgiem podczas ćwiczeń w terenie, dzięki czemu nie przeszkadzały nam zwierzęta. Gdy się obudziłem, zobaczyłem gwiazdy i już wiedziałem, że mam kłopoty.
Sława ikony kina akcji oraz zdjęcia Schwarzeneggera jako czołgisty pobudziły wyobraźnię społeczności World of Tanks. Niektórzy gracze zaczęli domagać się dodania aktora, jako specjalnego dowódcę, którego mogliby wykorzystać w grze. Pomysł ewidentnie spodobał się dużej liczbie osób, ponieważ aktualnie na Reddicie toczy się żywiołowa dyskusja na temat kultowych one-linerów Arnolda, które mogłyby zostać przeniesione do WoTa. Pomysłowość graczy w dostosowywaniu ich do sytuacji zachodzących w trakcie rozgrywki zdaje się nie znać granic. Niektórzy wspomnieli również, że istniała już fanowska modyfikacja, która przenosiła powiedzenia Schwarzeneggera do gry. Niestety nie jest już wspierana, co jeszcze bardziej motywuje graczy do propagowania bezpośredniego zaangażowania aktora.
Jak wspominał w komentarzu na Reddicie, jego pancerna przygoda nie skończyła się wraz z odbyciem obowiązkowej służby wojskowej. Schwarzenegger wyraźnie żywił sentyment do pojazdu ze swojej młodości, ponieważ po latach udało mu się go odzyskać. W 1991 roku odkupił on wyłączony z użytku czołg, po czym dostarczono mu go do Stanów Zjednoczonych. Aktor używał go między innymi podczas akcji charytatywnych. Jedną z atrakcji, jakie czekały na osoby zaangażowane w zbiórkę pieniędzy dla organizacji After-School All-Stars była jazda czołgiem ze Schwarzeneggerem. Oczywiście wiązała się ona z satysfakcjonującym zmiażdżeniem wielu obiektów, takich jak chociażby stare taksówki. Wizerunek gwiazdora ewidentnie pasowałby więc do gry od Wargaming.