Apple będzie następne po Google, twierdzi szef Epic Games. „Umieścimy Fortnite'a w każdym sklepie bez 30% prowizji”
Epic Games wygrało w sądzie z Google i prezes Tim Sweeney ma nadzieję, że ostatecznie zwycięży także w starciu z firmą Apple. Zapewnił też, iż Fortnite trafi na każdą platformę, pod jednym warunkiem.
Po de facto zwycięstwie nad Google w sądowej batalii twórcy Fortnite’a bynajmniej nie chcą spocząć na laurach. Tim Sweeney, prezes Epic Games, zapewnił, że firma gotowa jest udostępnić swój największy hit „w każdym poważnym sklepie, który zapewni wszystkim deweloperom niesamowitą ofertę”. Innymi słowy, platformom, które zrezygnują m.in. z niejako standardowej marży 30%.
Sweeney wymienił w swoim wpisie (via X / Twitter) Steama, sklep Microsoftu oraz OneStore. Niemniej kolejnym celem Epic Games zapewne jest Apple, tak jak zapowiadał to prezes firmy.
Wypada przypomnieć, że już po starcie tej batalii sądowej Apple poszlo na rękę niektórym twórcom gier, choć spółka opierała się z wprowadzeniem niektórych nakazów narzuconych przez wyrok z września 2021 roku. Niemniej jak dotąd właściciel App Store wygrywał w sądzie z twórcami Unreal Engine, ostatnio w apelacyjnym w Kalifornii.
Jednakże Epic Games się nie poddaje i liczy na rozpatrzenie sporu z Apple przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych. Na razie apelacja firmy czeka w kolejce (via X/ Twitter).
Pomijając walkę o „niesamowitą ofertę” dla wszystkich twórców gier, firmie powinno zależeć nie tylko na powrocie do App Store, ale też na udostępnieniu Fortnite’a na kolejnych platformach. Co prawda gra ma za sobą rekordowy początek „klasycznego” sezonu, ale nieco wcześniej Epic Games musiało zwolnić 16% pracowników, czyli 830 osób. Do tego Epic Games Store nadal nie przynosi zysków.